Co czeka Mateusza Lisa? „Tam nie widzę dla niego przyszłości”

Mateusz Lis rozgrywa fenomenalny sezon w barwach Göztepe SK, ale jest tam tylko wypożyczony z Southampton. George Rees-Julian, czyli dziennikarz dobrze poinformowany w sprawach angielskiego klubu, zdradził TVP Sport, jaka przyszłość może czekać 27-latka.

Göztepe SK jest już pewne awansu do Süper Lig, a swój duży wkład w to ma Mateusz Lis.

Polski bramkarz w 31 ligowych występach zaliczył aż 20 czystych kont, a w pozostałych meczach wyciągał piłkę z siatki zaledwie 18 razy, co sprawia, że zespół z Izmiru może pochwalić się najlepszą defensywą w lidze.

Lis do Turcji jest jednak jedynie wypożyczony. Latem 2022 roku dołączył do Southampton, jednak na razie nie było mu dane nawet zadebiutować w drużynie „Świętych” - najpierw został wypożyczony do francuskiego Troyes, a potem właśnie do Göztepe.

O przyszłość 27-latka TVP Sport zapytało George'a Rees-Juliana z „Daily Echo”, który uchodzi za dobre źródło informacji o klubie, który w najbliższym czasie będzie walczył w barażach o powrót do Premier League.

– Choć Mateusz Lis zaliczył znakomity sezon w Turcji, nie widzę dla niego przyszłości na południowym wybrzeżu. Miał świetny sezon w partnerskim klubie Southampton, Göztepe, i powrót tam w przyszłym sezonie, czy to na kolejne wypożyczenie, czy na stałe, jest najbardziej realistycznym rozwiązaniem – powiedział dziennikarz.

– Bazunu będzie poza grą przez większą część przyszłego sezonu, a kontrakt McCarthy'ego dobiega końca. Southampton będzie musiało poszukać nowego bramkarza albo nawet dwóch. Dlatego odejście Lisa może zostać opóźnione do czasu przybycia przynajmniej jednego zawodnika na tę pozycję - wyjaśnił Rees-Julian.