Co nowego w Liverpoolu?

2008-08-21 23:29:41; Aktualizacja: 16 lat temu
Co nowego w Liverpoolu?
Redakcja
Redakcja Źródło: The Times

Menedżer Rafa Benitez i dyrektor wykonawczy Rick Parry odbyli rozmowę, w trakcie której mieli wyjaśnić sobie pewne sprawy (zwłaszcza związane z transferem Garetha Barryego z Aston Villi) i oczyścić aurę niejasn(...)

Menedżer Rafa Benitez i dyrektor wykonawczy Rick Parry odbyli rozmowę, w trakcie której mieli wyjaśnić sobie pewne sprawy (zwłaszcza związane z transferem Garetha Barryego z Aston Villi) i oczyścić aurę niejasności, która spowija klub. Jak obaj panowie przyznali, „doszli do porozumienia i wykonali krok do przodu”.

Benitez wciąż poszukuje wzmocnień. Wie, że bez klasowego lewoskrzydłowego nie sprosta konkurencji w walce o tytuł, którego „Scousers” pożądają już od 18 lat.

Gdy menedżer „The Reds” po raz kolejny wyraził zainteresowanie pomocnikiem Espanyolu Albertem Rierą, hiszpański klub odparł, że w kontrakcie zawodnika zapisana jest klauzula odstępnego w wysokości 16 milionów funtów (20 milionów euro). Jednakże po bolesnych doświadczeniach związanych z transferem Garetha Barryego, Liverpool dał do zrozumienia, że tym razem nie da wodzić się za nos. "The Reds” nie zechcą wyłożyć więcej, niż 10 milionów funtów (12,5 miliona euro) za zawodnika, który zaliczył już epizod na Wyspach, będąc wypożyczonym do Man City w 2006 r. (choć prawdę mówiąc nie zabłysnął – przyp. red.). Jeżeli Espanyol będzie się upierał przy swoim, Benitez może zwrócić swą uwagę w kierunku Stewarta Downinga, skrzydłowego Midllesbrough i reprezentacji Anglii, który w lutym tego roku podpisał z „Boro” nowy, 5-letni kontrakt. Jednak to właśnie Riera wydaje się być faworytem Beniteza, który by dobić targu, ma nadzieję wykorzystać koneksje z Paco Herrerą – dyrektorem sportowym Espanyolu - pracującym kiedyś na Anfield jako łowca talentów.

Hiszpański menedżer Liverpoolu ma wciąż nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda mu się sprzedać Xabiego Alonso, którym ciągle interesuje się Arsenal (choć nie za 16 milionów funtów, wg wyceny „The Reds”), Jermainea Pennanta, Andrija Voronina i Steve Finnana. Uzyskane z ich sprzedaży fundusze oraz niejasności wokół przyszłości Álvaro Arbeloi pozwoliłyby Rafie wejść na rynek, by sprowadzić jeszcze jednego przynajmniej zawodnika. Wróble ćwierkają, że miałby to być Rafinha – prawy obrońca Schalke i reprezentacji Brazylii.

Więcej na ten temat: Hiszpania Anglia Niemcy Brazylia