Co Peter Moore da Wiśle Kraków? Jarosław Królewski wskazał główny cel

2025-07-08 21:44:42; Aktualizacja: 6 dni temu
Co Peter Moore da Wiśle Kraków? Jarosław Królewski wskazał główny cel Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Interia.pl

Jarosław Królewski udzielił wywiadu Przemysławowi Langierowi z Interia.pl i podzielił się w nim między innymi swoimi przemyśleniami dotyczącymi nawiązanej współpracy z Peterem Moore'em. Właściciel Wisły Kraków liczy na to, że dzięki wsparciu byłego prezesa Liverpoolu jego klub stanie się samowystarczalny.

70-latek zasiadał w przeszłości nie tylko u sterów „The Reds”, ale przede wszystkim kierował działaniami marki EA Sports czy pełnił funkcje wiceprezesa do spraw korporacyjnych w Microsoft Xbox czy kierownika wyższego szczebla w Sega of America, Reeboku oraz Unity Technologies.

A teraz dał się przekonać do nabycia pięciu procent akcji w Wiśle Kraków, gdzie teoretycznie większy wpływ od niego na losy klubu mają Jarosław Królewski (większościowy udziałowiec) oraz Jakub Błaszczykowski i Adam Łanoszka.

Wraz z wejściem do pierwszoligowca objął funkcję doradcy zarządu, co ma wiązać się z realizacją pewnych projektów, które w dłuższej perspektywie mają zapewnić utytułowanej ekipie samowystarczalność, o czym powiedział prezes w wywiadzie udzielonym Przemysławowi Langierowi z Interia.pl.

- Mamy określonych kilka strategicznych pól zidentyfikowanych na najbliższe lata. Są twardo zdefiniowane w naszych umowach. Zaprezentowałem to wczoraj na grupie Socios, by mniej więcej pokazać, w którą stronę będziemy iść. Jedną z kwestii jest samowystarczalność Wisły Kraków, jeśli chodzi o finanse, więc musimy pracować nad tym, by zdobyć nowych sponsorów globalnych, nad pozyskaniem inwestorów, nad zmienieniem tego, jak wygląda struktura przychodów. Mamy też określone pole współpracy przy codziennych działaniach, bo jednak doświadczenie zdobyte w Liverpoolu w przypadku Petera jest bezcenne - czyli jak ma wyglądać na przykład marketing. Jest też pomysł na warstwę technologiczną i sportową, na globalne partnerstwo zagraniczne. Będzie się działo. Dajemy sobie rok na pierwsze rezultaty, choć chcemy, by były widoczne jak najszybciej - stwierdził Królewski, który nie zdradził jednocześnie żadnych szczegółów.

Działacz nie ma też wątpliwości, że Anglik traktuje zaangażowanie się w Wisłę Kraków jako kolejne wyzwanie, którego się podjął w trakcie swojej przygody w różnego rodzaju branżach.

- Moim zdaniem Wisła jest dla niego po prostu wyzwaniem intelektualnym na zasadzie: co zrobić, by odnieść z nią sukces jak w innych branżach? Jestem dumny z tego, że przez ostatnie dwa-trzy lata nie pozabijaliśmy wielu różnych inicjatyw Wisły Kraków, które były kluczowe, by on w nią wszedł. Gdyby Wisła była klubem mówiącym wyłącznie o komercji i sporcie, Peter Moore nie czułby sensu swojego działania tutaj - powiedział przedstawiciel klubu.

Całą rozmowę z Jarosławem Królewskim możecie przeczytać na stronie Sport.Interia.pl.