Co to miało być?! Absurdalna kłótnia w Borussii Dortmund

2025-09-16 23:22:13; Aktualizacja: 2 godziny temu
Co to miało być?! Absurdalna kłótnia w Borussii Dortmund Fot. Canal+ Sport
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Borussia Dortmund tylko remisuje z Juventusem, choć w doliczonym czasie gry prowadziła 4-2. Przy okazji tej rywalizacji Ligi Mistrzów doszło do absurdalnej sytuacji. Zawodnicy z Niemiec pokłócili się o rzut karny. Niko Kovač nie wytrzymał...

Borussia Dortmund wydawała się mieć pewne zwycięstwo w Lidze Mistrzów w Turynie, prowadząc komfortowo w 83. minucie. Wtedy jednak doszło do nieoczekiwanej utarczki, która mocno zmieniła nastroje w zespole.

Gdy sędzia podyktował rzut karny dla BVB, na boisku wybuchł niespodziewany konflikt. Napastnik Serhou Guirassy i obrońca Ramy Bensebaini wdali się w kłótnię o to, kto powinien wykonać jedenastkę. Algierczyk przejął piłkę, ale atakujący upierał się przy swoich prawach do strzału.

Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli. Na boisko musieli interweniować Julian Brandt i Karim Adeyemi, aby uspokoić gorące głowy. Jeszcze większe emocje panowały na ławce rezerwowych, gdzie trener Niko Kovac dosłownie szalał, krzycząc najpierw „Serhou!”, potem „Ramy!” i energicznie gestykulując.

Statystyki przemawiały za Guirassym - w tym sezonie pudłował tylko raz w Bundeslidze przeciwko St. Pauli. Jego skuteczność to imponujące 9 trafień z 11 prób.

Po dłuższej dyskusji atakujący jednak odpuścił koledze, a Bensebaini jedenastkę na bramkę.

To jednak nie przestrzegło zawodników z Niemiec przed utratą remisu. Choć jeszcze w doliczonym czasie gry prowadzili 4-2, to ostatecznie wracają do Zagłębia Ruhry tylko z jednym punktem.

Ostateczny rezultat meczu Juventus - Borussia Dortmund to 4-4.