Co z karą dla Maccabi Hajfa? Słowa działacza PZPN zaskakują

2025-11-18 23:54:07; Aktualizacja: 2 godziny temu
Co z karą dla Maccabi Hajfa? Słowa działacza PZPN zaskakują Fot. Grzegorz Misiak / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

Ponad trzy miesiące temu „kibice” Maccabi Hajfa w trakcie meczu z Rakowem Częstochowa wywiesili transparent, który wywołał oburzenie w całej Polsce. Cały czas nie spotkało się to z reakcją ze strony UEFA. Co PZPN robi w tej sprawie? Opowiedział o tym Tomasz Kozłowski na antenie WeszloTV.

W sierpniu w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Raków Częstochowa zmierzył się z Maccabi Hajfa. „Medaliki” wyszły z tego starcia zwycięsko, wygrywając łącznie 2:1, jednak po drugim meczu więcej niż o ich sportowym sukcesie mówiło się o skandalicznym zachowaniu izraelskich „kibiców”.

Wyzywali oni Polaków od nazistów, wywiesili transparent „Mordercy od 1939 roku”, a także dopuścili się znieważenia polskiej flagi. Nad Wisłą wywołało to powszechne oburzenie - głos w tej sprawie zabierali nawet prezydent Karol Nawrocki czy wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezes PZPN Cezary Kulesza zapowiadał stanowcze działania związku w tej sprawie, jednak minęły od tych wydarzeń ponad trzy miesiące, a wiemy jedynie, że UEFA prowadzi dochodzenie w sprawie zachowania Izraelczyków (z kolei Raków za pirotechnikę i wulgarne zachowanie swoich sympatyków został już ukarany).

O działania związku w tej sprawie na antenie WeszloTV został zapytany Tomasz Kozłowski, dyrektor ds. mediów i komunikacji PZPN.

– Z naszej strony zostało wysłane pismo opisujące całą sytuację, nasz sprzeciw i sugerujące to, że nie powinno to zostać bez żadnej reakcji. Powinno zostać to ukarane. Decyzję podejmuje komisja i ona jest suwerenna - odpowiedział działacz.

Jak się okazuje, PZPN ograniczył się do wysłania tylko jednego pisma.

– Wyraziliśmy raz to stanowisko i było na tyle dosadne, że nie trzeba go powtarzać. Traktujmy się poważnie - powiedział Kozłowski, który na dodatek przyznał, że... nawet nie wie, czy UEFA przesłała PZPN-owi jakąś odpowiedź w tej sprawie.