Co z transferem Bartosza Slisza? „To jest najważniejsze”

Bartosz Slisz to bardzo ważna postać dla Legii Warszawa. Jeszcze jakiś czas temu łączono go intensywnie z transferem. Pomocnik w rozmowie z Canal+ Sport wyjaśnił, na jakim etapie znajduje się ta sprawa.

24-latek przybył na Łazienkowską w lutym 2020 roku, a kwota transakcji wyniosła wtedy rekordowe 1,84 miliona euro. Po dosyć trudnych początkach środkowy pomocnik zanotował zauważalny progres.

Forma byłego zawodnika Zagłębia Lubin nie pozostanie niezauważona. Latem minionego roku poważnie zabiegało o niego Girondins Bordeaux, ale operacja upadła przez spadek tej ekipy do drugiej ligi.

Na tym zainteresowanie się nie kończy. Sytuację Slisza monitorują kluby z Serie A i LaLigi, o czym informowało TVP Sport. Wydawało się zatem, że czeka go intensywne lato.

Dwukrotny reprezentant Polski rozpoczął już sezon z Legią, w którym uzbierał do tej pory dziewięć spotkań. Tylko w jednym z nich meldował się na murawie po wejściu z ławki rezerwowych.

Wydaje się, że na spokojnie będzie mógł podreperować te liczby.

- Transfer? Szczerze mówiąc, to już od kilku tygodni nie było żadnego tematu, nic do mnie nie napłynęło. Jeśli dostanę jakąś wiadomość, to wtedy będę o tym myślał. Na razie skupiamy się na grze w Europie, została nam IV runda eliminacyjna i sądzę, że to jest najważniejsze. Raczej nie zaprzątam sobie głowy żadnym transferem. Mecze z FC Midtjylland na pewno nie będą łatwe - wyjaśnił pomocnik.

Wspomniany mecz z Duńczykami w ramach ostatniej rundy eliminacji Mistrzostw Europy odbędzie się już 24 sierpnia. Rewanż na Łazienkowskiej tydzień później (31 sierpnia).