Co za pudło. To może kosztować Bolognę awans do Ligi Mistrzów [WIDEO]

2024-04-07 15:53:06; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Co za pudło. To może kosztować Bolognę awans do Ligi Mistrzów [WIDEO] Fot. Eleven Sports
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Bologna zremisowała bezbramkowo z Frosinone. W ostatniej akcji meczu kuriozalne pudło odnotował Dan Ndoye.

W meczu rozpoczynającym niedzielne zmagania w ramach 31. kolejki włoskiej Serie A znajdujące się w strefie spadkowej Frosinone gościło na własnym obiekcie Bolognę.

Drużyna gości zaciekle walczy o awans do następnej edycji Ligi Mistrzów. Przed tym spotkaniem zajmowała czwarte miejsce w ligowej tabeli, a dzięki ewentualnemu zwycięstwu mogłaby przeskoczyć Juventus i choćby na kilka godzin uplasować się na najniższym stopniu podium.

W wyjściowym składzie przyjezdnych znalazł się Łukasz Skorupski. Na ławce zasiadł z kolei Kacper Urbański, który pojawił się na placu gry tuż po przerwie, zmieniając Alexisa Saelemaekersa.

Ostatecznie kibice zasiadający na trybunach Stadio Benito Stripe nie zobaczyli goli, czemu w dużej mierze przysłużył się zawodnik gości Dan Ndoye. 

Szwajcar miał bowiem na nodze dwie piłki meczowe. Po zgraniu futbolówki głową przez jednego ze swoich kolegów, z odległości pięciu metrów uderzył w poprzeczkę, a następnie pomylił się przy dobitce, mając przed sobą pustą bramkę.

To trafienie mogło dać podopiecznym Thiago Motty cenne zwycięstwo. Bologna wciąż utrzymuje się na miejscu premiowanym grą w Lidze Mistrzów, lecz po 31. serii gier jej przewaga nad piątą AS Romą stopniała już do trzech punktów.