Coyle: Oferty za Cahilla były śmieszne

Menedżer Boltonu, Owen Coyle, po zamknięciu okienka transferowego w Anglii wypowiedział się na temat Gary'ego Cahilla, którego przyszłość od początku lipca do ostatnich minut sierpnia była jedną wielką niewiad(...)

Menedżer Boltonu, Owen Coyle, po zamknięciu okienka transferowego w Anglii wypowiedział się na temat Gary'ego Cahilla, którego przyszłość od początku lipca do ostatnich minut sierpnia była jedną wielką niewiadomą. Wszystko z powodu zainteresowania defensorem wielkich firm: Arsenalu i Tottenhamu.

- Nie otrzymaliśmy na piśmie żadnej oferty, na którą warto by było chociażby spojrzeć. Żaden z zespołów nawet nie zblizył się do dolnej granicy, jaką wyznaczyliśmy sobie za Gary'ego - przekonuje Coyle.

- Wartość rynkowa Cahilla, spowodowana kończącym się za rok kontraktem, pewnie jest znacznie niższa, niż moja ocena jego wartości dla drużyny, ale mnie bardziej interesuje strona sportowa tego całego biznesu - tłumaczy menedżer popularnych "Kłusaków".

Sam zainteresowany póki co wystąpił we wszystkich trzech meczach Boltonu od pierwszej do ostatniej minuty i z każdym kolejnym jego wartość będzie rosła, jednak jeżeli kontrakt piłkarza z Boltonem nie zostanie przedłużony, to można się spodziewać, że za rok jedna z czołowych ekip Premier League zyska świetnego i bardzo pewnego stopera całkowicie za darmo.