„Był przymierzany jako asystent dla Marka Papszuna”. Agent Łukasza Tomczyka zdradza okoliczności zmiany na trenerskiej ławce Rakowa Częstochowa
2025-12-25 14:06:55; Aktualizacja: 18 godzin temu
Można śmiało powiedzieć, że odejście Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa było jedną z największych historii w polskiej piłce w mijającym roku. Kulisy zastąpienia go przez Łukasza Tomczyka zdradził Dawid Płaczkiewicz. Agent nowego szkoleniowca „Medalików” w rozmowie z Weszlo.com rozwiał wątpliwości w kwestii, która budziła najwięcej kontrowersji.
Kiedy w listopadzie pojawiły się pierwsze doniesienia o tym, że Legia chce Papszuna u siebie, zaczęła się medialna burza. Szkoleniowiec w pewnym momencie zaczął otwarcie mówić o chęci przenosin do stolicy.
Od razu donoszono też, że w przypadku jego odejścia Raków poprowadzi Łukasz Tomczyk. Tak faktycznie się stało, a trener został zaprezentowany 22 grudnia.
W trakcie całej sagi wiele uwagi poświęcono temu, czy zmiana na ławce „Medalików” nie wynikała przypadkiem z faktu, że Michał Świerczewski już wcześniej dogadał się z nowym szkoleniowcem.Popularne
Sprawę ostatecznie wyjasnił Dawid Płaczkiewicz. Przedstawiciel Champions Football Agency, który od dawna współpracuje z Tomczykiem, w wywiadzie dla Weszlo.com otwarcie powiedział, że te przenosiny doszły do skutku z powodu zadeklarowanej chęci odejścia Papszuna.
- Był przymierzany jako asystent dla Marka Papszuna. Łukasz Ocimek też zresztą miał takie propozycje. „Bytomski zespół” był więc od dłuższego czasu znany Rakowowi. Szczerze mówiąc, w wewnętrznych rozmowach w agencji mówiłem, że czuję, że Łukasz Tomczyk kiedyś Marka Papszuna zastąpi, ale nie myślałem, że nastąpi to tak szybko, już teraz - zdradził.
Jego słowa wskazują więc na to, że Świerczewski do końca wierzył w zatrzymanie dotychczasowego trenera. Tak się jednak nie stało i teraz Raków spróbuje walczyć o najwyższe cele z jego następcą.





















![Transfery - Relacja na żywo [26/12/2025]](img/photos/113063/90x60/relacja-26122025.jpg)










