Cracovia z najlepszym transferem lata? To była kapitalna okazja, kosztował jeszcze mniej
2025-09-19 08:19:11; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Cracovia dokonała latem kilku naprawdę ciekawych ruchów. Na starcie sezonu świetnie prezentuje się szczególnie Filip Stojilković. Jarosław Gambal zdradził, że w rzeczywistości Szwajcar nie kosztował pół miliona euro, jak podawały od początku media.
Nowy sezon Ekstraklasy już dostarczył nam wiele emocji. Kluby przed startem rozgrywek imponowały działaniami transferowymi, przeznaczając na wzmocnienia rekordowe kwoty. Oczywiście, najwięcej mówi się o poczynaniach Widzewa Łódź, Legii Warszawa, Lecha Poznań czy Rakowa Częstochowa. Na wyróżnienie zasłużyli jednak także działacze Cracovii.
Krakowski klub nie wydał zbyt wiele, a mimo to sprowadził naprawdę ciekawe nazwiska - Mateusz Klich, Boško Šutalo, Dominik Piła, Brahim Traoré, Gabriel Charpentier czy przede wszystkim Filip Stojilković.
Szwajcar ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Po odejściu Benjamina Källmana to właśnie on ma wejść w buty fińskiego snajpera. Jak na razie, spełnia oczekiwania z nawiązką.Popularne
25-latek siedem pierwszych występów okrasił pięcioma golami. Nie imponował tylko skutecznością, ale także kapitalnym przygotowaniem fizycznym.
Nie dziwi więc to, że Stojilković jest obecny we wszelakich podsumowaniach najlepszych letnich transferów. W tym przypadku niezwykle korzystnie wygląda na dodatek stosunek ceny do jakości.
W mediach krążyła informacja, że napastnik z serbskimi korzeniami kosztował pół miliona euro. Jarosław Gambal przekonuje, że to nieprawda.
- Kwota, która jest podawana na Transfermarkcie jest nieprawdziwa. Klub zapłacił mniej za Filipa. Myślę, że jeśli zawodnik jest w dołku i trafia nagle do serbskiej ekstraklasy. Na pewno kluby mocniejsze z lig obserwowały jego sytuację. Być może traktowały go jako napastnika numer dwa, trzy do rywalizacji. Jest profilem zawodnika, którego szukamy. Gwarantuje nam bardzo dobre funkcjonowanie w ataku szybkim. [...] Nie uważam, że to napastnik jednowymiarowy - wyjaśnił dyrektor skautingu „Pasów”.
Umowa Stojilkovicia obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.