Poniedziałek wielkanocny przyniósł nam smutną wiadomość w postaci tylko częściowo szczęśliwego rozwiązania ciąży Georginy Rodriguez. Partnerka Cristiano Ronaldo urodziła córkę, ale jednocześnie straciła syna. Na parę spadł ogromny smutek.
W tej sytuacji 37-latek naturalnie nie wziął udziału w meczu Manchesteru United z Liverpoolem (0:4). Kibice na Anfield o nim jednak nie zapomnieli i w siódmej minucie, co jest nawiązaniem do legendarnego już numeru na koszulce, wstali z miejsc oraz zaczęli oklaskiwać portugalskiego gwiazdora.
Niedługo potem piłkarz wznowił treningi w ośrodku „Czerwonych Diabłów”, a dzisiaj postanowił skomentować zachowanie fanów przeciwnej drużyny.
„Jeden świat… jedna dyscyplina… jedna globalna rodzina… Dzięki, Anfield. Ja i moja rodzina nigdy nie zapomnimy tej chwili szacunku i współczucia” – napisał CR7 na Instagramie.
Kapitan reprezentacji Portugalii do Premier League trafił w połowie 2003 roku, a Wielką Brytanię opuścił sześć lat później. Kilka miesięcy temu ponownie zawitał do angielskiej ekstraklasy i aktualnie ma już na swoim koncie 99 goli w 222 występach.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
