Cristiano Ronaldo przegapił mecz z Chorwacją. Wszystko przez… użądlenie pszczoły
2020-09-06 08:37:06; Aktualizacja: 4 lata temuWczoraj Portugalia mierzyła się z Chorwacją. Spotkanie wygrała bez większego trudu, choć Fernando Santos nie miał do swojej dyspozycji Cristiano Ronaldo.
Kapitan wciąż aktualnych mistrzów Europy nie trenował od kilku dni, a początkowo nikt nie wiedział, co mu dolega.
– W poniedziałek i wtorek trenował bez żadnego problemu. Ból pojawił się dopiero w środę. Nie wiedzieliśmy w czym tkwi problem, a po obiedzie jego stopa bardzo się zaczerwieniła. Wtedy zrozumieliśmy, że to nie uraz, ale infekcja bakteryjna – relacjonował selekcjoner reprezentacji Portugalii.
Tuż przed hitowym starciem Ligi Narodów okazało się, że występ 35-latka jest wykluczony. Nieco wcześniej postawiono dokładną diagnozę. Trzeba przyznać, że dosyć nieoczekiwaną.Popularne
– Użądliła go pszczoła. Musimy czekać, aż wróci do pełni sił. Na ten moment nie wiemy, ile potrwa leczenie infekcji – oznajmił Fernando Santos, dodając, że zawodnik jest leczony farmakologicznie.
Ostatecznie Portugalczycy z Chorwacją zagrali bez swojej największej gwiazdy i wygrali aż 4:1. Gole dla zwycięskiej ekipy strzelali João Cancelo, João Félix, Diogo Jota i André Silva. Nim jednak sędzia zakończył zawody, największą uwagę i tak skupiał Cristiano Ronaldo.
Atakujący pojawił się na trybunach, nie mając na sobie maseczki. W związku z tym upomniano go, by zastosował się do zaleceń sanitarnych. Tak też zrobił i przez resztę spotkania mógł w spokoju oglądać triumf swoich kolegów.
Następnym rywalem Portugalczyków już we wtorek będzie reprezentacja Szwecji, która wczoraj przegrała z Francją 0:1.