Cristiano Ronaldo w stanie wrzenia: Czuję się zdradzony. Zrobili ze mnie czarną owcę!
2022-11-13 23:23:28; Aktualizacja: 2 lata temu
Cristiano Ronaldo udzielił wywiadu Piersowi Morganowi, poruszając kilka interesujących kwestii. Oberwało się przede wszystkim Manchesterowi United i Erikowi ten Hagowi.
Kiedy latem 2021 roku Cristiano Ronaldo wracał na Old Trafford, fani tego klubu wiele sobie po tym ruchu obiecywali. O ile pierwszy sezon był dla samego Portugalczyka udany, o tyle tego samego nie można powiedzieć o Manchesterze United.
Ekipa ta bowiem nie tylko nie zdobyła żadnego trofeum, ale też nie awansowała do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W związku z tym bardzo dużo mówiło się o potencjalnym odejściu byłego zawodnika między innymi Realu Madryt.
Ostatecznie jednak zabrakło konkretów i Ronaldo był zmuszony, żeby pozostać w Manchesterze.Popularne
Początkowe niepowodzenia pod wodzą Erika ten Haga poskutkowały tym, że wielu fanów „Czerwonych Diabłów” miało pretensje nie tyle do Holendra, ile do 37-latka.
Konflikt między oboma panami zatem narastał, aż w pewnym momencie eksplodował. Do tego stopnia, że Ronaldo odmówił wejścia na plac gry przy okazji jednego ze spotkań, za co menedżer ukarał go odsunięciem od zespołu
Później atakujący został wprawdzie przywrócony, ale niesmak pozostał.
Za nami ostatnia kolejka Premier League przed Mistrzostwami Świata w Katarze. W związku z tym wielu decyduje się na podsumowanie minionych miesięcy. Z podobnego założenia wyszedł też 37-latek, który udzielił Piersowi Morganowi bardzo mocnego wywiadu.
Oberwało się nie tylko ten Hagowi, ale też władzom Manchesteru United oraz Ralfowi Rangnickowi. Najpierw o tym ostatnim.
- Jednego nie rozumiem: on nie był nawet trenerem, to jakim cudem miał niby odpowiadać za wyniki Manchesteru United? Prawdę mówiąc, to nigdy wcześniej o nim nie słyszałem - twierdzi.
Co natomiast Portugalczyk sądzi o ten Hagu?
- Nie mam do niego szacunku, ponieważ on nie okazywał go mnie. To prosta sytuacja. Jeśli ktoś mnie nie szanuje, to ja odpłacam się mu tym samym i tak jest w tym przypadku - ucina.
Jakie jest zdanie Ronaldo na temat „Czerwonych Diabłów” i władz tego klubu?
- Kiedy przenosiłem się do Manchesteru United, to poszedłem za głosem serca. Sir Alex powiedział mi wtedy, że nie mogę trafić do City i ja odpowiedziałem mu, że tego nie zrobię.
- Odchodziłem z klubu w 2009 roku i od tamtej pory nic się tutaj nie zmieniło. Odkąd odszedł Sir Alex, nie było w klubie żadnej ewolucji. Tyczy się to nawet obiektów treningowych. Czas się po prostu zatrzymał.
- Fani powinni znać prawdę: ja chcę jak najlepiej dla Manchesteru United, dlatego tu wróciłem. Moim zdaniem taki klub powinien wygrywać i być u szczytu, a z jakiegoś powodu jesteśmy niżej i wygrywają z nami City, Liverpool i Arsenal. Sir Alex też to widzi i wie.
- Pablo Picasso mówił, że najpierw musisz coś zniszczyć, by to odbudować. W tym przypadku to może być pomocne. Jeśli zaczną ode mnie? Cóż, żaden problem.
- Myślę, że kibice powinni znać prawdę, dlatego to robię. Kocham Manchester United i kocham fanów tego klubu, bo oni zawsze są po mojej stronie. Jeśli więc chcecie powrotu na szczyt, to trzeba tu zrobić bardzo, ale to bardzo dużo.
- Oni chcieli ze mnie zrobić kozła ofiarnego. Wróciłem tu, by im pomóc, a czuję się teraz przez nich zdradzony - dodaje Ronaldo.
Ostatnio napastnik był mocno krytykowany przez Wayne'a Rooneya.
- Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, o co mu chodzi. Być może jest mu źle z tym, że on zakończył karierę, a ja dalej gram na najwyższym poziomie. Nie powiem, że wyglądam teraz lepiej od niego, chociaż to prawda - żartuje Ronaldo.
