Cristiano Ronaldo wpadł we wściekłość. Po ostatnim gwizdku miał pretensje do sędziego [WIDEO]

2024-10-16 08:31:20; Aktualizacja: 2 godziny temu
Cristiano Ronaldo wpadł we wściekłość. Po ostatnim gwizdku miał pretensje do sędziego [WIDEO] Fot. Optus Sport
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Optus Sport

Wczoraj Portugalii niespodziewanie nie udało się jeszcze zapewnić awansu do ćwierćfinału Ligi Narodów. Mecz ze Szkocją w Glasgow zakończył się remisem. Naoczni widzowie najbardziej z tego wieczoru zapamiętają ironiczne gesty, wymierzone z premedytacją w sędziego głównego.

„Nawigatorzy” uchodzili za faworyta spotkania czwartej kolejki. Obraz nie zakłamywał rzeczywistości. Podopieczni Roberto Martíneza znacznie częściej stwarzali zagrożenie pod polem karnym rywala. Oddali 14 strzałów przy zaledwie czterech gospodarzy.

Ten wieczór nie należał jednak do nikogo z opcji ofensywnych. Nawet dalej postrzegany za największą gwiazdę Portugalii Cristiano Ronaldo miał rozregulowany celownik. Trzy ze wszystkich czterech strzałów oddanych wyłącznie z pola karnego wędrowały w kierunku trybun.

Być może napastnik Al-Nassr zarejestrowałby piąte uderzenie, lecz do tego nie dopuścił belgijski sędzia Lawrence Visser. Po upłynięciu czterech doliczonych minut w drugiej połowie goście mogli mieć jeszcze okazję na wyrwanie trzech punktów z rzutu rożnego.

Futbolówka jednak nie została posłana. Wybrzmiał końcowy gwizdek, po którym 39-letni Ronaldo zaczął prezentować szeroką paletę gestów.

Choć pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki wyraźnie pokazywał, że nie zgadza się z decyzją arbitra, nic już nie mógł zmienić. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, a dorobek strzelonych goli w karierze w spotkaniach oficjalnych utrzymał się na liczbie 906.

Portugalia to niezmiennie lider Dywizji A grupy pierwszej. W połowie listopada zmierzy się z Polską w Porto. Jeden punkt zapewni mistrzom Europy z 2016 roku awans do najlepszej ósemki turnieju.