Cristiano Ronaldo wrócił do Turynu otoczony kordonem policji [WIDEO]

35-letni atakujący Juventusu na Półwysep Apeniński chciał się dostać już w niedzielę. Problem w tym, że jego prywatny odrzutowiec znajdował się w Madrycie, a w związku z ograniczeniami lotów wydanymi przez hiszpański rząd, otrzymanie zgody na wylot do Madery nie było łatwe. Według stacji TVI pilotowi trzykrotnie odmówiono zezwolenia na start, lecz koniec końców wszystko się dobrze skończyło.

Portugalczyk ostatecznie doczekał się swojego odrzutowca, na pokład którego zabrał życiową partnerkę, czworo dzieci oraz dwie opiekunki. W efekcie wyruszył on w podróż z lotniska Funchal do Turynu, a kiedy już doleciał do celu, na miejscu przywitał go kordon policji, który eskortował go do domu. Teraz przed Cristiano Ronaldo, tak jak wszystkimi innymi graczami, którzy opuszczali kraj, czternastodniowa kwarantanna. Dopiero po jej ukończeniu, będzie on mógł wznowić treningi w klubie, co finalnie może nastąpić 18 maja.

Dodajmy, że włoski rząd zezwolił klubom na prowadzenie indywidualnych treningów, które za około dwa tygodnie mają przerodzić się w ćwiczenia grupowe. Wygląda zatem na to, że pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki do kolegów z drużyny dołączy właśnie w tym drugim etapie.

Bilans 35-latka z obecnego sezonu to 32 mecze, 25 goli i cztery asysty. „Stara Dama” aktualnie znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli Serie A.

#Juve, la fase 2 di #CristianoRonaldo: atterrato a #Torino, ora inizia l'isolamentohttps://t.co/ogdvESEWEt [@NicolaBalice] pic.twitter.com/IYI9dNw5xd

— calciomercato.com (@cmdotcom) May 4, 2020