„Crnac też miał nie odchodzić”. Marek Papszun zapytany o gwiazdę Rakowa Częstochowa

2024-10-03 19:54:53; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Crnac też miał nie odchodzić”. Marek Papszun zapytany o gwiazdę Rakowa Częstochowa Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Raków Częstochowa

W trakcie czwartkowej konferencji prasowej przed meczem z Radomiakiem Radom trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun wypowiedział się na temat Iviego Lópeza. Ten ostatnio strzelił pierwszą bramkę dla zespołu po długiej przerwie.

W trakcie przygotowań do sezonu 2023/2024 Ivi López, który do tego momentu był największą gwiazdą Rakowa Częstochowa, zerwał więzadło przednie i stracił w zasadzie całe rozgrywki. Nawet jak już wrócił na murawę, okazało się, że dolegliwości zdrowotne nie są w pełni za nim.

W obecnym sezonie otrzymał na razie trzy szanse od Marka Papszuna w Ekstraklasie, w tym pojawił się w podstawowym składzie na ostatnie starcie z Puszczą Niepołomice (2:0). Strzelił w nim gola i zanotował asystę.

Już po tym Kamil Warzocha z Weszlo.com zasugerował, że słyszał, iż klub z województwa śląskiego może dążyć zimą do rozstania z Hiszpanem. Od początku podkreślił, że na razie to plotka. Kamil Głębocki z Czestosportowa.pl raczej zaprzeczył takiemu scenariuszowi.

W czwartek zapytany o to został sam Papszun.

- Tematy transferowe są jak zdrowotne. Crnac też miał nie odchodzić i się okazało, że jednak ten transfer został dokonany. Stwierdzić jednoznacznie, że coś jest niemożliwe, to jest niewiarygodne... Ostatnio życzyłem Iviemu kolejnych 50 goli w Rakowie i naprawdę wierzę, że jest w stanie to zrealizować. Oby tak było. Oby zaczął w Radomiu następną pięćdziesiątkę - odparł szkoleniowiec.

Do uzbierania 50 trafień w trykocie Rakowa 30-latek potrzebował 120 występów.