Czeski piłkarz zgubił się podczas treningu
2014-01-27 12:19:28; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Kapitan 1. FC Slovácko Jan Trousil zgubił się w lesie w trakcie czwartkowej sesji treningowej.
Czeska drużyna pracowała nad kondycją, biegając po lesie w okolicach znajdujących się na południowym wschodzie kraju miast Kunovice i Uherské Hradiště (Slovacko jest klubem z tego miasta).
Doświadczony defensor Trousil stracił jednak kontakt wzrokowy z resztą zespołu; przestraszonemu po dłuższym czasie poszukiwań pomogła dopiero policja.
Co ciekawe, klub co roku trenuje w dokładnie tym samym miejscu, w związku z tym piłkarzom wydaje się, że znają każdą leśną ścieżkę. Tymczasem przy dużych opadach śniegu wszystko przestaje być takie oczywiste.
- Mieliśmy obserwować bicie serca, znajdował się sto metrów za drużyną. Po jakimś czasie spostrzegłem, że go nie ma. Potem gdzieś źle skręcił, był jak wędrowiec bez kompasu - powiedział potem Libor Došek, piłkarz Slovacko.
- Podzieliliśmy się i poszliśmy go szukać. Już zaświtał pomysł, że coś musiało się stać, więc po godzinie zadzwoniliśmy na policję.
37-latka znaleziono przemarzniętego po półtorej godziny.