Czy Arka Gdynia zrobiła wszystko, aby zatrzymać jednego z liderów?

2024-08-12 09:54:07; Aktualizacja: 12 godzin temu
Czy Arka Gdynia zrobiła wszystko, aby zatrzymać jednego z liderów?
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Goal.pl

Sebastian Milewski latem zamienił Arkę Gdynia na GKS Katowice. Dyrektor sportowy pierwszoligowego klubu, Veljko Nikitović, w wywiadzie dla portalu Goal.pl zdradził, że dołożył wszelkich starań, aby zatrzymać pomocnika w Gdyni.

Sebastian Milewski od trzech lat związany był z Arką Gdynia i należał do liderów drużyny. Defensywny pomocnik w żółto-niebieskich barwach zanotował aż 89 występów, a na swoim koncie zapisał trzy trafienia oraz sześć asyst.

Tego lata 26-latek stwierdził jednak, że potrzebuje nowych wyzwań i po wygaśnięciu umowy z klubem z Gdyni, zdecydował się zasilić szeregi beniaminka Ekstraklasy, GKS-u Katowice. W rozmowie z portalem Goal.pl dyrektor sportowy Arki, Veljko Nikitović, zdradził, że dołożył wszelkich starań, aby zatrzymać pomocnika w Gdyni.

- Pierwszą rozmowę, jaką miałem jako dyrektor sportowy w klubie, przeprowadził właśnie z Sebastianem Milewskim. Chcieliśmy bardzo zatrzymać zawodnika w klubie. Już jednak w trakcie spotkania ze mną Sebastian mi przekazał, że chce spróbować swoich sił w innej ekipie. Nie powiedział mi, jaka to liga i jaka ekipa. Mówiłem mu natomiast, że nie ma sensu, aby przechodził do innej drużyny z I ligi, bo jesteśmy otwarci na to, aby rozmawiać - wyjaśnił dyrektor sportowy Arki.

- W przypadku atrakcyjniejszych warunków z klubu z tej półki, mogliśmy negocjować. Do momentu, gdy miał ważny kontrakt z Arką, cały czas normalnie z nami trenował. Tliła się zatem nadzieja, że zostanie w klubie. Uczciwie jednak w pewnym momencie nam przekazał, że prowadzi rozmowy z GKS-em Katowice i chce się sprawdzić w tej drużynie. Podaliśmy sobie zatem ręce. Próbowaliśmy go zatrzymać, ale miał wszystkie karty w rękach, chciał spróbować gry w Ekstraklasie i ja to rozumiałem - dodał działacz.

Arka zaczęła zmagania w nowym sezonie I ligi od zdobycia siedmiu punktów. Po czterech kolejkach daje jej to szóste miejsce w tabeli.

Po odejściu z niej Milewski zanotował na razie trzy ekstraklasowe występy w nowych barwach. 

Cała rozmowa z Veljko Nikitoviciem dostępna jest tutaj.