Czy to najlepszy dotąd mecz EURO 2024?! Bajeczne widowisko Turcji z Gruzją [WIDEO]

2024-06-18 20:05:10; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Czy to najlepszy dotąd mecz EURO 2024?! Bajeczne widowisko Turcji z Gruzją [WIDEO] Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Reprezentacja Turcji udanie rozpoczęła tegoroczne Mistrzostwa Europy. W pierwszym meczu fazy grupowej pokonała ona Gruzję 3-1 i na start zainkasowała cenne trzy punkty.

Turcja wyruszyła do Niemiec z nadziejami na lepszą przyszłość. W pierwszym meczu fazy grupowej dane było jej zmierzyć się z Gruzją, dla której jest to absolutny debiut na Mistrzostwach Europy.

Mecz ten rozpoczął się zgodnie z predykcjami, bowiem od samego początku reprezentacja Turcji zarysowała swoją przewagę. Praktycznie co chwilę z jej strony mogliśmy oglądać ofensywne próby. Bardzo aktywny był między innymi Kaan Ayhan. Piłka po jego mocnym uderzeniu trafiła jednak tylko w słupek.

Na konkrety trzeba było poczekać do 25. minuty. Jeden z tureckich piłkarzy znajdował się wówczas na lewej flance. Następnie posłał on dośrodkowanie w pole karne, lecz tam dobrze ustawiony był gruziński defensor. Jego wybicie nie było jednak już tak dobre, bowiem po nim piłka spadła wprost pod nogi Merta Müldüra. To, co później zrobił reprezentant Turcji przeszło wszelkie oczekiwania.

Prowadzenie faworyzowanego zespołu nikogo nie mogło dziwić. Co ciekawe dwie minuty później Turcja zanotowała swoje drugie trafienie, a wszystko to za sprawą Kenana Yildiza. Ostatecznie jednak nie zostało ono uznane z powodu pozycji spalonej.

Gruzja co jakiś czas próbowała zaskoczyć rywali szybkimi wypadami do ofensywy. Swojego szczęścia szukał między innymi Giorgi Citaiszwili, lecz po jego uderzeniu interwencją popisał się Mert Günok. Fortuna uśmiechnęła się jednak do debiutantów w 32. minucie.

Wtedy na solową akcję zdecydował się Giorgi Koczoraszwili. Gruzin sprytnie minął tureckich obrońców, a następnie zagrał piłkę do ustawionego w polu karnym Georgesa Mikautadze. 23-latek bez zastanowienia uderzył z pierwszej piłki i tym samym zapewnił swojemu zespołowi niespodziewane wyrównanie. Gol ten smakował im jeszcze bardziej, ponieważ było to pierwsze trafienie Gruzji w historii Mistrzostw Europy.

Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, dlatego też w Dortmundzie mieliśmy jednobramkowy remis. Obie drużyny wyczekiwały zatem na drugą połowę, która była dla nich ostatnią szansą na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę.

Po przerwie jako pierwsi do głosu doszli Turcy. Arda Güler w 65. minucie znalazł się przed polem karnym reprezentacji Gruzji i wykorzystując wolną przestrzeń, huknął z lewej nogi w kierunku długiego słupka. Jego strzał był niesamowicie precyzyjny i nie pozostawił bramkarzowi żadnych szans.

Dzieła zniszczenia w samej końcówce doliczonego czasu gry dopełnił Kerem Aktürkoğlu. Nie miał on zbyt ciężkiego zadania, bowiem wpakował piłkę do pustej bramki, po tym jak gruziński bramkarz zaryzykował i wyszedł do rzutu rożnego. Finalny wynik wskazywał zatem zwycięstwo tureckiej kadry 3-1.

***

Oceny za mecz w skali od 1 do 10:

Turcja:

Mert Günok: 7

Ferdi Kadıoğlu: 7

Abdülkerim Bardakcı: 7

Samet Akaydin: 7

Mert Müldür: 8

Kaan Ayhan: 7

Hakan Çalhanoğlu: 7

Kenan Yıldız: 7

Orkun Kökçü: 6

Arda Güler: 9

Barış Alper Yılmaz: 7

Yusuf Yazıcı: 6

Merih Demiral: 6

Zeki Çelik: 6

Muhammed Kerem Aktürkoğlu: 7

Gruzja:

Giorgi Mamardaszwili: 6

Lasza Dwali: 5

Guram Kaszia: 4

Solomon Kwirkwelia: 4

Giorgi Citaiszwili: 4

Giorgi Koczoraszwili: 5

Anzor Mekwabiszwili: 5

Giorgi Czakwetadze: 5

Otar Kakabadze: 6

Georges Mikautadze: 7

Chwicza Kwaracchelia: 6

Zuriko Dawitaszwili: 4

Luka Loczoszwili: 5

Budu Ziwziwadze: bez oceny

Sandro Altunashvili: bez oceny