Dani Alves nie podpisze nowego kontraktu. Szejkowie zacierają ręce

Dani Alves sfrustrowany brakiem znaczącej podwyżki w kontrakcie, który oferuje mu szefostwo Barcelony zapowiedział, że nie zamierza dalej negocjować. Jego obecna umowa wygasa za 18 miesięcy, a zawodnik zadeklar(...)

Dani Alves sfrustrowany brakiem znaczącej podwyżki w kontrakcie, który oferuje mu szefostwo Barcelony zapowiedział, że nie zamierza dalej negocjować. Jego obecna umowa wygasa za 18 miesięcy, a zawodnik zadeklarował, że nie zamierza jej przedłużać. Władze Manchesteru City podjęły już kroki zmierzające do pozyskania Brazylijczyka.

Jeżeli Alves nie dojdzie do porozumienia z Barceloną, to bardzo prawdopodobne jest, że już w styczniu opuści Camp Nou. Katalończycy będą chcieli zarobić na transferze gracza, który jakiś czas temu kosztował ich ponad 30 mln euro.

Szejkowie będący właścicielami The Citizens skontaktowali się już z agentem byłego piłkarza Sevilli i chcą złożyć mu ofertę. Za półtora roku Alves będzie do wzięcia za darmo, lecz w karierze zawodowego futbolisty to szmat czasu. Być może City wykupią go z Hiszpanii już w styczniu.