Dariusz Mioduski z ważnym gestem w sprawie Gonçalo Feio. Tego chce prezes Legii Warszawa

2024-10-02 07:32:48; Aktualizacja: 2 godziny temu
Dariusz Mioduski z ważnym gestem w sprawie Gonçalo Feio. Tego chce prezes Legii Warszawa Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Legia.Net

Rozczarowująca postawa Legii Warszawa powoduje, że mówi się coraz więcej o możliwym zwolnieniu Gonçalo Feio. Spora część kibiców żąda od Dariusza Mioduskiego stanowczej reakcji. Jak donosi Legia.Net, prezes klubu chce pomóc Portugalczykowi w poprawie wyników.

Postawa Legii Warszawa jest dla kibiców srogim rozczarowaniem. Początek rozgrywek wzbudził wśród nich ogromne oczekiwania, które drastycznie zmalały po ostatnich tygodniach. 

Stołeczna drużyna po rozegraniu dziesięciu ligowych spotkań ma na koncie 15 punktów. Strata do liderującego Lecha Poznań wynosi już dziesięć punktów. Na tym etapie to bardzo dużo.

Takie wyniki wpływają negatywnie na notowania Gonçalo Feio. Coraz więcej mówi się o możliwym rozstaniu z trenem, w którym władze przy Łazienkowskiej pokładały ogromne nadzieje. 

Wedle ostatnich doniesień Legia rozgląda się za potencjalnymi kandydatami na nowego szkoleniowca. Nie jest to jednak znak, że Portugalczyk na pewno straci posadę. To dość oczywisty krok, który pozwoli zabezpieczyć się, gdy rozstanie będzie jedyną opcją.

***

Ten trener był wysoko na liście Legii Warszawa. Niedawno sięgnął po tytuł mistrzowski

***

Co istotne, na ten moment władze 15-krotnego mistrzostwa kraju nie chcą doprowadzać do zwolnienia Feio. Ważna jest w tym przypadku postawa Dariusza Mioduskiego, o czym więcej napisał Marcin Szymczyk z Legia.Net.

„[...] Portugalskiego szkoleniowca popierają piłkarze, dali jasno do zrozumienia w klubie, że chcą nadal pracować z obecnym trenerem i wierzą w powodzenie tego projektu. Właściciel klubu Dariusz Mioduski zadeklarował trenerowi pomoc w wyjściu z kryzysu, z zakrętu, na którym znalazł się z zespołem” - czytamy na wspomnianym portalu.

Szkoleniowiec z Lizbony nie otrzymał żadnego ultimatum. W klubie nadal wierzą, że po gorszych chwilach przyjdzie poprawa wyników. Sztab ma pełne wsparcie zarządu. Oczywiście, wszystko ma swoje granice. Jeśli sytuacja zespołu się nie poprawi, to kadencja Feio przy Łazienkowskiej może zakończyć się przedwcześnie.