Dariusz Szpakowski pięknie żegna się z mundialem. „Bycie w państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i wyróżnieniem”

2022-12-18 21:13:07; Aktualizacja: 1 rok temu
Dariusz Szpakowski pięknie żegna się z mundialem. „Bycie w państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i wyróżnieniem” Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: TVP Sport

Dariusz Szpakowski, który komentował zwycięstwo Argentyny przeciwko Francji w finale Mistrzostw Świata, zapowiedział, że nie zamierza kończyć kariery. Na razie nie wiadomo jednak, jaka będzie jego najbliższa przyszłość.

Za nami finał Mistrzostw Świata w Katarze, który padł łupem reprezentacji Argentyny. Lionel Messi i spółka pokonali rywala po rzutach karnych i atakujący Paris Saint-Germain mógł wnieść w górę upragniony Puchar Świata.

W tle tych wydarzeń z Mistrzostwami Świata pożegnał się legendarny komentator Telewizji Polskiej Dariusz Szpakowski.

- Żegnam telewidzów programu pierwszego i mogę stwierdzić krótko: pięć razy „M” - Messi, Martinez, Montiel, Marciniak, Mila Sebastian. To mój ostatni finał Mistrzostw Świata, ale nie odkładam jeszcze mikrofonu. Dziękuję państwu za wszystkie wspaniałe chwile podczas dzisiejszego finału, za 12 kolejnych finałów Mistrzostw Świata - powiedział.

Później jeszcze Szpakowski dzielił się swoimi emocjami na antenie TVP Sport.

- Co ja mogę państwu powiedzieć? Mogę wraz z państwem cieszyć się i celebrować. To bowiem szczególny moment zwieńczenia drogi po tytuł mistrza świata. Myślę, że były to wspaniałe mistrzostwa. Takie finały przechodzą do historii. Do tego zapamiętacie je z powodu polskiego sędziego i jego zespołu. Szymon Marciniak, chapeau bas. Finał niebotyczny.

- Jeśli chodzi o mnie, to nie mówię - żegnaj. Żegnam się tylko z finałami Mistrzostw Świata. Mówię do widzenia, do usłyszenia, cześć. Gdzieś co jakiś czas chciałbym być z państwem - dodał.

Legenda mikrofonu przeprosiła również za różnego rodzaju pomyłki, które zdarzyły się w przeszłości.

- Pragnę przeprosić za wszelkie błędy z mojej strony i przejęzyczenia. Bycie w państwa domach było zaszczytem, przyjemnością i wyróżnieniem. Z finałów Mistrzostw Świata pożegnalne... Halo Warszawa - zakończył.

***

Dariusz Szpakowski nie zamierza kończyć kariery

***