David Balda szczerze o wyczekiwanym transferze Śląska Wrocław. „Nie mamy miliona euro”

2024-08-21 07:28:25; Aktualizacja: 21 minut temu
David Balda szczerze o wyczekiwanym transferze Śląska Wrocław. „Nie mamy miliona euro” Fot. Śląsk Wrocław
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: LV Bet

Śląsk Wrocław rozstał się tego lata z Erikiem Expósito i nadal nie znalazł mu jakościowego zastępstwa. W rozmowie na kanale LV Bet dyrektor sportowy wicemistrza Polski, David Balda, zdradził, że to kwestia budżetu.

Przez ostatnie pięć lat Erik Expósito był czołowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Napastnik w koszulce „Wojskowych” wystąpił 164 razy i na swoim koncie zapisał 58 trafień oraz 24 asysty i może uchodzić za ojca takich sukcesów jak wywalczenie utrzymania w sezonie 2022/2023 czy wicemistrzostwa Polski w minionej kampanii.

Hiszpan tego lata rozstał się ze Śląskiem, o czym było wiadomo od dłuższego czasu. Expósito po wygaśnięciu kontraktu dołączył do katarskiego Al-Ahli SC.

We Wrocławiu od miesięcy wiedzieli, że prędzej czy później w końcu stracą swojego lidera, a mimo wszystko nie udało się sprowadzić na Dolny Śląsk jego godnego zastępstwa. Tego lata szeregi „Wojskowych” zasilili Sebastian Musiolik, który nie należy do najbardziej bramkostrzelnych napastników i na razie to potwierdza (osiem spotkań w tym sezonie i ani jednego trafienia) oraz Junior Eyamba, który dotychczas tylko raz wystąpił w koszulce Śląska.

O kwestii wzmocnienia ataku David Balda, dyrektor sportowy „Wojskowych”, rozmawiał z Łukaszem Gikiewiczem na kanale LV Bet.

-To kwestia budżetu. Jeżeli go nie masz, nie sprowadzisz napastnika, który gwarantuje bramki. My jakiś mieliśmy, ale poświęciliśmy go na całościowe wzmocnienie składu. Taki napastnik kosztuje dużo kasy - cytuje słowa dyrektora sportowego Śląska portal Weszlo.com.

- Nie mamy miliona euro na porządnego napastnika. Musimy szukać innych opcji. Nadal mamy zaufanie do Musiolika i Eyamby. Musiolika drużyna kocha. To kwestia czasu, zanim zacznie strzelać gole. Żebym mógł sprowadzić zawodnika jeden do jednego za Erika, potrzebowałbym miliona euro na transfer i drugi milion euro na wynagrodzenie - dodał Balda.