David Balda z wiadomością po odejściu ze Śląska Wrocław. „Z tego też jestem dumny”

2024-11-12 15:18:50; Aktualizacja: 5 godzin temu
David Balda z wiadomością po odejściu ze Śląska Wrocław. „Z tego też jestem dumny” Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: David Balda [Twitter]

We wtorek ze Śląskiem Wrocław pożegnali się Jacek Magiera oraz David Balda, a więc dotychczasowy trener zespołu i dyrektor sportowy klubu z województwa dolnośląskiego. Ten drugi zamieścił pożegnalny wpis na Twitterze.

Trio Jacek Magiera, David Balda, Patryk Załęczny (trener, dyrektor sportowy, prezes) w poprzednim sezonie doprowadziło Śląsk Wrocław do wicemistrzostwa Polski. Drużyna przegrała z Jagiellonią Białystok walkę o tytuł tylko z uwagi na gorszy bilans bezpośrednich meczów. Tak jak była to bardzo duża niespodzianka, tak w obecnych rozgrywkach zespół zaskakuje w drugą stronę.

Po 14 spotkaniach wrocławianie zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie dziewięć punktów. Na przestrzeni wymienionej wyżej liczby meczów zanotowali raptem jedno zwycięstwo, sześć remisów i siedem porażek.

Kilku dziennikarzy sugerowało, że weekendowa przegrana z Górnikiem Zabrze 0:1 będzie skutkowała rozstaniem z Magierą i we wtorek zostało to potwierdzone. Z klubem pożegnał się również Balda.

Czeski działacz, który przybył do Wrocławia w poprzednim roku i do pewnego momentu był mocno chwalony, opublikował dłuższy wpis na Twitterze.

„Dziękuję całej rodzinie Śląska, miastu Wrocław za przyjęcie i za to, że dano mi szansę. WKS i miasto Wrocław dały mi naprawdę wiele, za co jestem bardzo wdzięczny.

Dziękuję również prezesowi Patrykowi Załęcznemu za wsparcie oraz wszystkim najbliższym współpracownikom - z działu scoutingu, mediów, promocji, księgowości, sprzedaży, kadr, ochrony, ubezpieczeń i wszystkim innym, którzy każdego dnia wykonują świetną pracę. Kibicom za nieustające wsparcie, zawodnikom i wszystkim pracownikom. Śląsk to wielki klub, który zasługuje na to, by zajmować czołowe miejsca w tabeli.

To klub, który składa się z setek zawodników, dziesiątek trenerów i pracowników, którzy wspólnie tworzą tę organizację. Zawsze mówiłem, że jest tu ogromny potencjał, który wykorzystaliśmy tylko częściowo. Cieszę się, że mogłem być częścią zespołu, który zdobył wicemistrzostwo Polski, mimo wszystkich prognoz mówiących, że spadniemy z ligi.

Zawsze wymagałem dużo nie tylko od siebie, ale i od wszystkich w klubie. Cieszę się również, że udało się sprowadzić wychowanków z powrotem do domu oraz przedłużyć kontrakty z legendami klubu, by przywrócić im zasłużone miejsce w klubie.

Ustanowiliśmy nowe standardy i sprofesjonalizowaliśmy klub - odbudowaliśmy i rozwijaliśmy wielu zawodników, daliśmy młodym szansę debiutu w Ekstraklasie, zdobyliśmy srebrny medal, rezerwy i kobiety idą w dobrym kierunku, a Akademia otoczyła się ekspertami.

Dałem z siebie maksimum, czasem byłem kontrowersyjny - ktoś zapamięta mnie dobrze, ktoś źle, a ktoś jako wicemistrza. Przełamałem stare stereotypy, nudne wypowiedzi pełne frazesów i czasem przekraczałem granice. Ale piłka nożna to show.

W trakcie tego okresu poznałem w klubie wielu przyjaciół i wierzę, że nasze relacje przetrwają przez lata.

Mówiłem, że z Jackiem przyszliśmy razem i razem odejdziemy. Z tego też jestem dumny. Chciałbym życzyć więcej klubom silnej więzi między dyrektorem a głównym trenerem (dla mnie trener to równorzędny partner i menedżer). Bo w klubach często pojawiają się zakulisowe gry. My jednak trzymaliśmy się razem na dobre i na złe. Jest wspaniałym trenerem i jeszcze lepszym człowiekiem.

Trzymam kciuki za Śląsk, za Michała, którego zatrudniłem jako trenera II zespołu, bo widziałem w nim potencjał. Odpłacił się ciężką pracą.

Teraz przekażę obowiązki i ważne informacje, aby maksymalnie ułatwić nowemu dyrektorowi wdrożenie się w klub, odpoczniemy i będziemy życzyć klubowi samych sukcesów.

Hej Śląsk! Dziękuję” - napisał Balda

Należy podkreślić, że we wrześniu działacz na łamach Sport.pl faktycznie przyznał, że tak jak przyszedł do Wrocławia z Magierą, tak z nim odejdzie.

Na razie drużyną będą zajmowali się Michał Hetel i Marcin Dymkowski. Nowym dyrektorem sportowym Śląska został Rafał Grodzicki.