David Balda zachwala „swój” transfer do Śląska Wrocław. „Będzie grał w Premier League. Masz realną szansę na sprzedanie go za cztery miliony euro”

David Balda nie pracuje już w Śląsku Wrocław. W rozmowie z Martinem Vaitem wrócił do czasu spędzonego na Dolnym Śląsku. W pewnym momencie skupił się na postaci utalentowanego Adama Basse'a.

David Balda nie będzie raczej wspominany we Wrocławiu z wypiekami na twarzy. Ma na koncie sporo nietrafionych ruchów, a w dodatku wygłaszał dość kontrowersyjne opinie. 

Oczywiście, krytyka posyłana w stronę Czecha nasiliła się po nastaniu przy Oporowskiej kryzysu. Drużyna, która jeszcze do niedawna walczyła o mistrzostwo kraju, nagle zaczęła regularnie przegrywać. Z całą pewnością wpływ miała na to między innymi nieodpowiednio zbudowana kadra. 

Na początku listopada ubiegłego roku 33-latek pożegnał się z posadą dyrektora sportowego wrocławian. Zgodnie z deklaracjami razem z nim odszedł Jacek Magiera.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Rewelacja IV ligi na testach w klubie z Ekstraklasy. 38 bramek w ubiegłym sezonie

Adriel Ba Loua dostał niespodziewaną ofertę z Ekstraklasy

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Obrażony gracz Lecha Poznań na wylocie. Niels Frederiksen już go nie chce

Lech Poznań dostał ofertę za Alego Gholizadeha

Mohamed Salah negocjuje z gigantem. To byłby hit transferowy

Zarabiał około 140 tysięcy złotych miesięcznie w Pogoni Szczecin?!

Next

Ostatnie tygodnie Balda spędził na dalszym rozwoju pod kątem scautingowym. Przez ten czas nie udzielał się w mediach. Powrócił w obszernym wywiadzie, który przeprowadził z nim Martin Vait. Nie mogło zabraknąć w nim tematu Śląska.

Czeski działacz wyróżnił szczególnie jeden transfer przeprowadzony dla wicemistrza kraju.

- Przywiozłem na Śląsk Adama Basse'a, szesnastoletniego chłopca z drużyny New York City FC, ma on obecnie siedemnaście lat. Ojciec, były reprezentant drużyny koszykówki Senegalu, po zakończeniu kariery poświęcił się fizjoterapii, matka Polka. Ma dwa metry wzrostu, waży sto kilogramów i jest już gotowy pod względem fizycznym i koordynacyjnym. Mówię wam, że za trzy lata będzie grał w Premier League. A mimo to jego pensja była na poziomie zawodnika drugiej ligi. To typ zawodnika, którego można sprowadzić za niską cenę, ale jeśli dobrze z nim współpracujesz, masz realną szansę na sprzedanie go za trzy do czterech milionów euro w ciągu kilku lat. I właśnie tacy gracze są na rynku - zapewnił Balda.

Adam Basse dopiero czeka na swoją prawdziwą szansę we wrocławskim zespole. Po przeciągającym się procesie rejestracyjnym zaliczył trzy występy w Ekstraklasie.