David Moyes: Szczepienie? Ludzie powinni mieć wybór

David Moyes, menedżer West Hamu United, skomentował wzrost zachorowań na koronawirusa wśród piłkarzy oraz pracowników klubów Premier League. Jego zdaniem kluczowe są szczepienia, ale nie jest zwolennikiem zmuszania do przyjęcia choćby jednej dawki.

W Wielkiej Brytanii obserwujący wzrost pozytywnych wyników testów na koronawirusa. Doskonale jest to widoczne na przykładzie zespołów występujących w Premier League.

Problemy z obsadą składu mają Manchester United, Tottenham Hotspur, Leicester City, Arsenal, Brighton & Hove Albion, Norwich City czy Aston Villa.

David Moyes wyznał, że w jego drużynie jest tylko kilku niezaszczepionych zawodników, ale ma nadzieję, że to wkrótce się zmieni.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

– Mówimy tak dużo o różnorodności. Jeśli chcemy różnorodności, ludzie powinni mieć wybór, czy chcą się zaszczepić, czy nie. Musimy szanować każdego – rzekł.

– Przyjmujemy stosunkowo dużo szczepionek. Mamy raptem kilku graczy, którzy nie wzięli pierwszej dawki. Według nas mogą to zrobić w ten weekend. To bardzo ważne, aby mieć tak wielu zaszczepionych piłkarzy, jak to tylko możliwe – zdradził.

Inna kwestia to natłok spotkań i w związku z tym częste przebywanie z innymi osobami.

– Myślę, że liczba meczów i bliskość nie pomaga piłkarzom oraz pracownikom klubu, podróż lub cokolwiek innego, naprawdę myślę, że to również ma znaczenie. Gracze dostają bardzo mało czasu na regenerację i sądzę, że kiedy jesteś wyczerpany, to stajesz się bardziej podatny na zakażenie. To, przez co przechodzą obecnie piłkarze, sprawia, że są oni bardziej wyczerpani. Myślę, że widać to po poziomie graczy Premier League, którzy otrzymują teraz pozytywne wyniki na koronawirusa – zauważył, jednocześnie wyrażając swoją dezaprobatę wobec ewentualnych planów wprowadzenia nakazu grania bez kibiców.

Zdaniem Szkota który właśnie dobił do liczby 600 spotkań w angielskiej ekstraklasie w roli menedżera, piłkarze nie mogą przebywać w odosobnieniu tylko po to, by nie narazić się na zakażenie. Co więcej, muszą czuć przynajmniej namiastkę normalności i zachowywać się jak reszta ludzi.

– Oni mają prawo do tego, aby mieć swoje życie – zaznaczył.

West Ham United w dzisiejszym meczu z Arsenalem przegrał 0:2. Zaraz potem Moyes zdradził, że jeśli w styczniu na rynku pojawią się wartościowy gracze, to klub postara się wzmocnić zespół. To dotyczy głównie pozycji stopera.

– Jeśli możemy sprowadzić w styczniu ludzi, którzy zrobią różnicę, to postaramy się ich zdobyć – oznajmił.

***

Jak w trzech krokach David Moyes zawrócił tankowiec