Dawid Janczyk z pretensjami do Fernando Santosa. „Nie można olać takich zawodników”
2023-06-10 10:38:37; Aktualizacja: 1 rok temuDawid Janczyk w rozmowie z „Faktem” wyraził zastrzeżenia wobec powołań Fernando Santosa na czerwcowe mecze. Były reprezentant Polski nie rozumie, czemu selekcjoner pominął Grzegorza Krychowiaka i Kamila Glika.
Dawid Janczyk kilka miesięcy temu rozpoczął kolejną próbę kontynuowania piłkarskiej kariery. Po wielu niepowodzeniach napastnik nawiązał współpracę z przedstawicielem jeleniogórskiej klasy A - GKS-em Raciborowice.
35-latek, który w przeszłości występował w Legii Warszawa, KSC Lokeren czy CSKA Moskwa, już dawno porzucił marzenia o wielkiej piłce. Problemy z alkoholem, złe towarzystwo i nieprzemyślane wybory pozbawiły go złudzeń wiele lat temu.
Janczyk może teraz tylko śledzić kariery zawodników, z którym niegdyś dzielił szatnie. W 2007 roku pojechał z reprezentacją Polski do lat 20 na Mistrzostwa Świata w Kanadzie. Tam spotkał między innymi Grzegorza Krychowiaka.Popularne
Pomocnik z Gryfic przez lata pełnił kluczową rolę w kadrze, lecz z powodu zauważalnego spadku formy przestał być powoływany. Na czerwcowym zgrupowaniu 33-latek się nie pojawi.
Właśnie z tego powodu Dawid Janczyk ma pretensje do selekcjonera Fernando Santosa. Zdaniem niespełnionego talentu Portugalczyk nie powinien tak łatwo rezygnować z doświadczonych zawodników.
- Nie rozumiem Fernando Santosa. Polska to nie Argentyna, żeby lekką ręką rezygnować z tej klasy piłkarzy. Kamil Gosicki został przecież wybrany piłkarzem sezonu w Ekstraklasie. I nie ma go w reprezentacji a jest Slisz z Legii? Dziwne… Podobnie rzecz się ma z „Krychą”. Myślę, że Grzesiek i Glik tyle zrobili dla tej reprezentacji, że powinni przynajmniej dostać okazję pokazania się na tle innych powołanych. Nie można ot tak, w nieładny sposób, „olać” tak zasłużonych zawodników - narzekał w rozmowie z „Faktem” 35-latek.
- Co by się stało, gdyby Grzesiek zagrał po kilka minut z Niemcami i Mołdawią, którą spokojnie „pozamiatamy” i dobił do stu meczów w reprezentacji? Uważam, że to trochę brak szacunku dla naszych, przez lata, wiodących piłkarzy – dodał zawodnik GKS-u Raciborowice.