Dawid Kownacki: Mam kilka konkretnych ofert. Wszystko jest wynegocjowane

Dawid Kownacki rozgrywa najlepszy sezon w karierze, błyszcząc w barwach Fortuny Düsseldorf. Kontrakt Polaka nie zostanie przedłużony, bo ten chce po sezonie zmienić klub. 26-latek zapewnia, że ma kilka konkretnych ofert, a ostateczna decyzja należy wyłącznie do niego.

13 trafień i osiem asyst w 25 spotkaniach nie wystarczyło, by Kownacki otrzymał powołanie na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Pominięcie 26-latka postrzegane jest jako największe zaskoczenie, a zdaniem wielu błąd Fernando Santosa.

Sam zawodnik bardzo liczył na miejsce wśród zawodników, którzy zmierzą się wkrótce z Czechami i Albanią, walcząc o pierwsze punkty w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Jak przyznał, gdy nie zobaczył swojego nazwiska na liście, to „poczuł, jakby ktoś strzelił mu w twarz”.

Cóż, Kownacki będzie mógł w pełni skupić się na przygotowaniu do wznowienia ligowych rozgrywek. Przed jego Fortuną Düsseldorf dziewięć ostatnich spotkań w sezonie. Na ich przestrzeni podopieczni Daniela Thioune'a powalczą o awans do Bundesligi, co do łatwych zadań nie należy.

Przygoda 26-letniego wychowanka Lecha Poznań na MERKUR SPIEL-ARENA dobiega zatem końca. Jego, wygasający 30 czerwca 2023 roku, kontrakt nie zostanie przedłużony, a więc ten zasili nową drużynę w ramach wolnego transferu. No właśnie, jaka to będzie drużyna?

Siedmiokrotny reprezentant kraju ze spokojem podchodzi do tej kwestii. Gwiazda Fortuny ma na stole kilka konkretnych ofert z niemieckiej ekstraklasy, w których sprawie osiągnięto porozumienia. Ostateczna decyzja należy do Kownackiego, o czym przekonywał w rozmowie na kanale Foot Truck.

- Szczerze mówiąc, mam kilka konkretnych ofert z Bundesligi, w których jest wszystko wynegocjowane i ruch zależy ode mnie. Mam pod tym kątem spokój. Wiem, że jeszcze jest dziesięć meczów w tym sezonie i wiele się może wydarzyć w dwie strony. Chcę się cieszyć tym sezonem. Ofert jest wiele, ale chcę wybrać mądrze - oznajmił dwukrotny mistrz Polski z Lechem Poznań.