De Gea podważa zdanie Van Gaala

Bramkarz „Czerwonych Diabłów” nadal chce być brany pod uwagę przez menedżera Louisa van Gaala, choć Holender stwierdził niedawno, iż Hiszpan nie jest skoncentrowany na grze w Manchesterze, gdyż myśli już tylko o transferze do Realu Madryt.

Mecz inaugurujący Premier League przeciwko Tottenhamowi (1:0) 24-latek obejrzał z trybun. Pierwszym wyborem van Gaala został Sergio Romero. Hiszpańskie media informują, iż podczas treningów w ciągu ostatnich dwóch tygodni De Gea prezentował się doskonale i w żadnym momencie nie dał trenerowi do zrozumienia, iż jest skupiony na odejściu z drużyny.

Jeśli do transakcji nie dojdzie, możliwym jest, iż Hiszpan do końca okna transferowego będzie oglądał mecze swojego zespołu z trybun.

- Obserwowaliśmy Davida w okresie przygotowawczym i niestety to nie był ten sam bramkarz, co w zeszłym roku. Oczywiście, kiedy sytuacja zostanie wyjaśniona po 1 września, spojrzymy na sprawę ponownie. Jednak jestem zadowolony z Sergio, gdyż dwukrotnie uchronił nas od straty bramki - stwierdził van Gaal.