De Gea w Realu, część II. Letnia saga nieoczekiwanie powraca!

"The Telegraph" przekonuje, że Real zamierza ponownie zgłosić się po Davida De Geę.

Hiszpan do Realu miał trafić latem, po miesiącach spekulacji udało się nawet wypracować porozumienie, ale wówczas doszło do niezwykle rzadko spotykanego incydentu. Mianowicie, klub kupujący  za późno przesłał dokumenty niezbędne do rejestracji zawodnika, przez co transakcja została anulowana, a na linii Madryt-Manchester zaczęło się wzajemnie obarczanie się winą.

Choć w grę wchodził scenariusz, że w lipcu 2016 roku golkiper przejdzie na Santiago Bernabeu za darmo, taki scenariusz bardzo szybko stał się nierealny do spełnienia. 25-latek we wrześniu przedłużył bowiem swój kontrakt, podpisując czteroletnią umowę z możliwością rozszerzenia jej o kolejny rok. Przy okazji tego wydarzenia podkreślał, że "Manchester to dla niego idealne miejsce". 

Tymczasem okazuje się, że mimo dobrej dyspozycji Keylora Navasa Real nie zamierza rezygnować z De Gei, który byłby - w przeciwieństwie do Kostarykanina - bramkarzem na lata. Tym bardziej, że istnieje ponoć klauzula odejścia, mająca ułatwić negocjacje Hiszpanów z przedstawicielami "Czerwonych Diabłów". Choć jej wysokość jest jedną wielką niewiadomą, brukowce ujawniały, że kwota ta wynosi zaledwie od 30 do 36 milionów funtów.