24-latek był kluczowym piłkarzem pod wodzą Mauricio Pochettino, a gdy Argentyńczyka zastąpił José Mourinho, początkowo nic się w tej kwestii nie zmieniło. W sezonie 2019/2020 ofensywny pomocnik uzbierał 38 występów okraszonych 9 trafieniami i sześcioma asystami.
Trwające rozgrywki zaczęły się dla Anglika bardzo źle. „The Special One” wyraźnie odstawił go na boczny tor, nie powołując na dwa z trzech pierwszych spotkań Premier League. W efekcie wydawało się, że piłkarz otrzyma zgodę na odejście i przynajmniej tymczasowo uwoli się od Portugalczyka.
Ku zaskoczeniu wielu, w tym samego Dele Allego, Tottenham Hotspur odrzucił trzy oferty wypożyczenia złożone przez Paris Saint-Germain. To mogło oznaczać dla 37-krotnego reprezentanta „Synów Albionu”, że utytułowany menedżer wciąż w niego wierzy.
Co się zmieniło od tego czasu? Niewiele. Gracz jest notorycznie pomijany przy ustalaniu składu w lidze, a jedyną szansą do występów są dla niego rozgrywki Ligi Europy.
Jak informuje „Daily Mail”, postępowania Mourinho zupełnie nie rozumie jeden z najlepszych piłkarzy w kadrze „Kogutów”. Liczy on jednak na to, że w styczniu w końcu otrzyma zgodę na wypożyczenie.
Wówczas największe szanse na angaż rozgrywającego powinni mieć paryżanie. Poprzez transfer Alli chce odzyskać miejsce w kadrze narodowej przez nadchodzącymi mistrzostwami Europy, a według powyższego źródła operacja powinna dojść do skutku.
Gdyby 24-latek trafił na Parc des Princes, bylibyśmy świadkami hitu transferowego. Wszak mówimy o niezwykle utalentowanym piłkarzu, który w samej Premier League zgromadził 50 goli.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
