Depay pozostaje priorytetem Barcelony. Prezydent Lyonu tonuje nastroje

Memphis Depay jest w dalszym ciągu uważany za faworyta do wzmocnienia linii ataku Barcelony - przekonuje „Mundo Deportivo”.

Przedstawiciele „Dumy Katalonii” zamierzają po ostatnich rozstaniach z takimi piłkarzami jak Nélson Semedo, Ivan Rakitić, Arturo Vidal czy Luis Suárez skupić się teraz na dokonaniu wartościowych wzmocnień zespołu prowadzonego przez Ronalda Koemana.

W tym kontekście za jeden z priorytetów ekipy z Camp Nou ma być w dalszym ciągu uważany Memphis Depay z Olympique'u Lyon, który osiągnął już rzekomo porozumienie z Barceloną i jest oczekiwany w klubie przez swojego rodaka oraz nowego opiekuna wicemistrza Hiszpanii.

Jego ewentualna przeprowadzka na Półwysep Iberyjski jest wciąż daleka od realizacji i to do tego stopnia, że prezydent „Les Gones” zaczyna wierzyć w to, że uda mu się zatrzymać swoją gwiazdę w zespole i podpisać z nią nową umowę.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Złożyłem mu propozycję odnowienia kontraktu, której w zasadzie nie można odrzucić. To dla niego i dla nas bardzo dobry interes, dlatego mam nadzieję, że Memphis będzie tu kontynuował swoją karierę - powiedział Jean-Michel Aulas.

Olympique Lyon ma oczekiwać od „Dumy Katalonii” otrzymania oferty wynoszącej około 30 milionów euro. Do tej pory żadna propozycja nie trafiła jednak na biurko przedstawicieli francuskiego klubu, co ma w dużej mierze wynikać z trudnego położenia ekipy z Camp Nou przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa.

- Finanse Barcelony nie pozwalają jej na przeprowadzenie transferu Memphisa. W sprawie Depaya jeszcze wszystko może się jednak zdarzyć. Jeśli nie zostanie u nas, to będziemy musieli dostosować się - dodał prezydent ekipy z Ligue 1.

Swoje zdanie na temat najbliższej przyszłość Holendra wyraził także szkoleniowiec „Les Gones”, który także wierzy w kontynuowanie współpracy z 26-latkiem.

- Memphis to pierwszorzędny zawodnik. Jeśli uda mu się zaliczyć jeszcze jeden sezon z OL, to będziemy jeszcze silniejsi. Później, tak jak w przypadku wielu moich zawodników, jeśli będzie miał okazję grać w klubie zbudowanym po to, aby wygrać Ligę Mistrzów, to osobiście zawiozę go tam swoim samochodem - przyznał Rudi García.

FC Barcelona ma coraz mniej czasu na osiągnięcie porozumienia z Lyonem i z każdym upływającym dniem jej szanse na pozyskanie Depaya będą maleć.