Divock Origi coraz bliżej nowego klubu. Odejście z Liverpoolu przesądzone

Wielokrotny reprezentant Belgii przeszedł do Liverpoolu z Lille w lipcu 2014 roku. Wówczas przedstawiciele angielskiego klubu wiele sobie obiecywali po sprowadzeniu utalentowanego napastnika. Ten nie zdołał jednak w dłuższej perspektywie spełnić pokładanych w nim nadziei, ale mimo to nie był przez większość okien transferowych wystawiany na sprzedaż, ponieważ odnajdywał się w roli rezerwowego.

Pełniąc tę funkcję, przyczynił się w znaczącym stopniu do wygrania Ligi Mistrzów w sezonie 2018/2019 (dwa gole w półfinale z Barceloną i gol w finale przeciwko Tottenhamowi) oraz dołożył swoją cegiełkę do zdobycia mistrzostwa Premier League w sezonie 2019/2020 (dwa gole zdobyte między innymi w derbowym starciu z Evertonem).

W ubiegłych oraz obecnych rozgrywkach Divock Origi nie pojawia się już jednak tak często na angielskich oraz międzynarodowych boiskach w koszulce „The Reds”. Z tego też względu władze zespołu nie mają w planach aktywowania opcji umożliwiającej przedłużenie z nim współpracy do końca czerwca 2023 roku.

Tym samym blisko 27-letni zawodnik zaczyna powoli szykować się do podjęcia nowego wyzwania w karierze i być może przystanie na propozycję kontynuowania kariery w Serie A, gdzie bardzo mocno o jego względy zabiega AC Milan.

Fabrizio Romano przekonuje, że „Rossoneri” zabiegają ubiec konkurencję w walce o środkowego napastnika i przedstawili mu już ofertę indywidualnego kontrakt. Jej szczegóły nie są na razie znane, ekipa z San Siro wykazuje się na razie największą determinacją o uzyskanie podpisu Belga.

Niektórzy włoscy dziennikarze twierdzą, że rozmowy są na bardziej zaawansowanym etapie i Origi powinien wkrótce finalizować przeprowadzkę.

Origi zdobył pięć bramek oraz zaliczył trzy asysty w 15 rozegranych meczach w tym sezonie.