Dla kogo mistrzostwo Polski i europejskie puchary? Kto spadnie z Ekstraklasy? Możliwe scenariusze na zakończenie sezonu 2023/2024

2024-05-25 08:52:12; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Dla kogo mistrzostwo Polski i europejskie puchary? Kto spadnie z Ekstraklasy? Możliwe scenariusze na zakończenie sezonu 2023/2024 Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

W sobotnie popołudnie zespoły Ekstraklasy zakończą zmagania w sezonie 2023/2024, tocząc bój w ostatniej serii gier. Poniżej przedstawiamy scenariusze w kwestii ewentualnych rozstrzygnięć dotyczących mistrzostwa Polski, kwalifikacji do europejskich pucharów oraz spadków do I ligi.

Na wstępie należy podkreślić, że oczy całej Polski będą zwrócone przede wszystkim na sześć drużyn: Jagiellonię Białystok, Śląsk Wrocław, Radomiaka Radom, Puszczę Niepołomice, Wartę Poznań oraz Koronę Kielce. To właśnie one ścigają się łeb w łeb o mistrzowski tytuł lub balansują na krawędzi degradacji.

Na większym luzie nadchodzącą kolejkę potraktują ekipy z miejsc 3-12: Lech Poznań, Górnik Zabrze, Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin, Zagłębie Lubin, Piast Gliwice, Widzew Łódź, Stal Mielec, Cracovia, jak i Legia Warszawa, która zapewniła już sobie lokatę na najniższym stopniu podium i udział w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy.

To samo tyczy się ŁKS-u Łódź oraz Ruchu Chorzów. Beniaminkowie znacznie wcześniej zaliczyli spadek na drugi szczebel ligowy.

Bitwa o koronę na boisku i korespondencyjnie zostanie stoczona wyłącznie między Jagiellonią a Śląskiem. W bardziej uprzywilejowanej sytuacji znajduje się „Duma Podlasia”. Zajmuje pozycję lidera i jest o krok od historycznego sukcesu.

Aby zapewnić sobie miano najlepszej ekipy kampanii 2023/2024, bez oglądania się za siebie „Jaga” po prostu musi odnieść zwycięstwo nad Wartą Poznań. Przy równej liczbie punktów – a taka jest obecnie sytuacja – decyduje bezpośredni bilans spotkań, przemawiający na korzyść podopiecznych Adriana Siemieńca, choć równolegle bilans bramkowy także premiuje białostocczan.

Śląsk po utrzymaniu w Ekstraklasie 2022/2023 w dramatycznych okolicznościach rok później zapewnił sobie co najmniej drugie miejsce. Marzenia o trzecim mistrzostwie w ich dziejach spełni się tylko w przypadku wyjazdowej wygranej z Rakowem Częstochowa i remisie Jagiellonii z Wartą lub remisie z Rakowem, ale jedynie przy założeniu porażki Jagiellonii z Wartą.

Znacznie więcej możliwości idzie dostrzec w dolnej części tabeli, w której zostanie wyłoniony ostatni trzeci spadkowicz. Największy dyskomfort odczuwa Korona Kielce, gdyż ewentualna zdobycz trzech punktów na wyjeździe z Lechem Poznań+ nie wystarczy, chyba że spełni się któryś z następujących wariantów:

  • Porażka Warty Poznań z Jagiellonią Białystok (remis nie wystarczy przez wzgląd na gorszy bilans meczów bezpośrednich)
  • Porażka lub remis Puszczy Niepołomice z Piastem Gliwice (przy równej liczbie punktów Korona przeskoczy beniaminka dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich)
  • Porażka Radomiaka Radom z Widzewem Łódź (przy równej liczbie punktów Korona przesunie się nad „Zielonymi” dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich).

Remis lub porażka z „Kolejorzem” spowoduje, że Korona spadnie z Ekstraklasy, w której rywalizuje drugi sezon z rzędu.

Co się stanie, jeżeli wszystkie cztery zespoły rywalizujące o utrzymanie zdobędą na koniec zmagań po 38 punktów? Wówczas klasyfikacja „małej tabeli”, zestawiająca ekipy pod kątem bilansów meczów bezpośrednich, zaprezentuje się następująco:

  1. Korona Kielce (6 pkt)
  2. Puszcza Niepołomice (4 pkt)
  3. Radomiak Radom (4 pkt; gorszy bilans bramkowy od Puszczy)
  4. Warta Poznań (3 pkt)