„Dla mnie to absurd”. Mateusz Borek przejechał się po decyzji Michała Probierza

2024-11-02 13:37:39; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Dla mnie to absurd”. Mateusz Borek przejechał się po decyzji Michała Probierza Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TVP Sport

Michał Probierz wkrótce ogłosi powołania na listopadowe mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów. Już teraz można spodziewać się, że na liście nie pojawi się pomijany regularnie Matty Cash. „Dla mnie to absurd, że piłkarz z Premier League jest pomijany przy powołaniach” - powiedział w rozmowie z TVP Sport Mateusz Borek.

Gdy Matty Cash debiutował w biało-czerwonych barwach, panowało wokół niego ogromne poruszenie. Sprawą przyznania mu polskiego obywatelstwa żył cały kraj. Wówczas wydawało się, że po kluczeniu wokół kilku nazwisk kadra zyska w końcu jakościowego następcę Łukasza Piszczka.

27-latek otrzymywał do pewnego momentu regularnie powołania. Wszystko zmieniło się w momencie zatrudnienia na stanowisko selekcjonera Michała Probierza, który postawił na niego po raz ostatni w marcu bieżącego roku podczas rywalizacji z Estonią w eliminacjach do Mistrzostw Europy. 

Ku zaskoczeniu wielu Cash na sam turniej nie pojechał. Ominął także wszystkie kolejne zgrupowania.

Zawodnik Aston Villi jest teraz podmiotem wielu dyskusji. Spora część kibiców uważa, gracz występujący regularnie w Premier League powinien mieć miejsce w kadrze. Oczywiście, istnieje też druga strona barykady.

Wielkim zwolennikiem powołania Casha jest Mateusz Borek, co przyznał podczas rozmowy z TVP Sport.

- Dla mnie to absurd, że piłkarz z Premier League jest pomijany przy powołaniach - zaczął mocnymi słowami doświadczony dziennikarz.

- Na mundialu w Katarze, w meczu z Francją pokazał motorykę na najwyższym poziomie, grał na innym poziomie intensywności od pozostałych. Ale zmierzam do tego, że są w kadrze zawodnicy, którzy w klubach grają słabo albo w ogóle, a selekcjoner dalej wyciąga do nich rękę i widzi tylko plusy. U Casha jest koncentracja wyłącznie na tym, co robi źle. Piłkarz Aston Villi nie dostał pięciu meczów zaufania od selekcjonera. Graj, a potem cię ocenimy.

- Trener jest od tego, by w reprezentacji zawodnik pokazywał jak najwięcej tego, co w klubie. Dla mnie nie ma przypadku, że Unai Emery, który wygrał wiele trofeów, mając w Aston Villi podwójną obsadę na każdej pozycji, konsekwentnie stawia na Casha, jeśli tylko jest zdrowy. Nie mówimy o klubie z 19. miejsca w Premier League, tylko o zespole z czołówki, który w Champions League wygrał trzy pierwsze mecze - dodał.

Matty Cash pojawiał się w tym sezonie pięciokrotnie na murawie. Kilka tygodni stracił z powodu urazu uda.

Cała rozmowa z Mateuszem Borkiem jest dostępna TUTAJ.