Dlaczego Krychowiak nie grał w PSG? Reprezentant Polski zdradza kulisy
2017-10-04 18:39:37; Aktualizacja: 7 lat temuGrzegorz Krychowiak w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” opowiedział o swoim pobycie w Paris Saint-Germain oraz udaniu się na wypożyczenie do West Bromwich Albion.
Latem 2016 roku włodarze PSGzdecydowali się zapłacić za Polaka blisko 34 miliony euro. Kwotarobiła i do dziś robi wielkie wrażenie. Wydając tak wielkie pieniądze na pomocnika, działacze paryskiego klubu wiązali z nim oczywiściewielkie nadzieje. Z różnych powodów „Krycha” nie spełniłjednak oczekiwań. 27-latek zakończył poprzedni sezon z raptem 11ligowymi występami na koncie.
- Rozmawiałem wielokrotnie z UnaiemEmerym. Trener powiedział, że nie pasuję do zespołu. Czy mnie tozdziwiło? Tak, bo usłyszałem to z ust trenera, który zna mnie nawylot. Spotkaliśmy się w czerwcu 2016 roku i sam mówił, żebymprzyszedł do PSG. (…) Emery powiedział mi, że na mojej pozycjipowinienem grać jak Sergio Busquets. Zrozumiałem, że nie jestemodpowiednim zawodnikiem do wypełnienia nakreślonych przez niegozadań, na określoną przez niego pozycję - przyznał Krychowiak,który zdradził, że nad opuszczeniem Paryża mocno zastanawiał sięjuż w styczniu.
Kilka miesięcy temu, gdy Krychowiak niemógł liczyć na regularną grę w stolicy Francji, tamtejsze mediarozpisywały się o rzekomym konflikcie Polaka z resztą szatni.Część zawodników PSG miała po prostu nie zaakceptować osoby27-latka. Jak mówi reprezentant Polski, nie była to prawda. Popularne
- Napisano o mnie wiele bzdur. W Paryżuczułem się świetnie. Atmosfera była bez zarzutu. Nie miałemżadnego problemu z szatnią. Brak mojej gry w żaden sposób niewiązał się z pozaboiskowymi sprawami - zdradził.
Poprzenosinach do WBA Krychowiak wyraźnie odżył. Póki co, rozegrałna Wyspach pięć spotkań. W niedawnym meczu Premier League zWatfordem (2:2) Polak popisał się efektowną asystą.
-Czerpię z gry w West Brom ogromną przyjemność. Znalazłem się wświetnej lidze, w której co tydzień można pokazać swojeumiejętności na tle bardzo silnych rywali - mówi.