Dlaczego Robert Lewandowski nie zabrał jeszcze głosu w sprawie „afery dyplomowej”?

2024-07-24 14:30:55; Aktualizacja: 4 miesiące temu
Dlaczego Robert Lewandowski nie zabrał jeszcze głosu w sprawie „afery dyplomowej”? Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Trochimowicz
Piotr Trochimowicz Źródło: Przegląd Sportowy

Pełnomocnik Roberta Lewandowskiego Kamil Gorzelnik wyjaśnił, z jakiego powodu jego klient nie wypowiada się publicznie na temat rzekomego uzyskania niezgodnie z prawem dyplomu Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi.

„W odpowiedzi na zadane pytania informuję, że w sprawie dotyczącej Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi Robert Lewandowski ma status świadka i w uzgodnionym terminie odpowie na wszystkie pytania stosownych organów. Robert Lewandowski nie ma w tej sprawie nic do ukrycia i zależy mu na jej pełnym wyjaśnieniu w ramach toczącego się postępowania” – przekazał adwokat w oświadczeniu przesłanym „Przeglądowi Sportowemu”.

Jako świadek kapitan reprezentacji Polski prawdopodobnie jest objęty tajemnicą śledztwa. Za ujawnienie informacji uzyskanych w trakcie postępowania przygotowawczego groziłaby mu odpowiedzialność karna.

Według doniesień „Przeglądu Sportowego” z 2021 roku Robert Lewandowski miał na Uczelni Nauk Społecznych w Łodzi obronić pracę magisterską na kierunku pedagogika podczas wideokonferencji w dniu 24 marca 2018 roku, gdy przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

„Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością, bo »zdał« u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie” – napisała niedawno w serwisie x.com dr Barbara Mrozińska, która w przeszłości pracowała na wspomnianej łódzkiej uczelni.

Wśród rzekomych absolwentów tej placówki znajdują się także inni byli i obecni reprezentanci Polski, w tym Arkadiusz Milik, Jacek Góralski, czy Piotr Świerczewski.