Dlatego Albert Rudé nie wraca do Wisły Kraków

2024-09-24 11:36:10; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Dlatego Albert Rudé nie wraca do Wisły Kraków Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: FootballScout | Filip Zieliński

Wisła Kraków na początku bieżącego tygodnia zwolniła Kazimierza Moskala. Wkrótce w przestrzeni medialnej zaczęły pojawiać się doniesienia, jakoby na stanowisko szkoleniowca „Białej Gwiazdy” miał wrócić Albert Rudé. Sprawy się jednak skomplikowały, o czym donoszą FootballScout oraz Filip Zieliński.

W poniedziałek Wisła Kraków poinformowała o zakończeniu współpracy z Kazimierzem Moskalem. 57-latek po niecałych czterech miesiącach został zwolniony z pełnienia funkcji trenera pierwszego zespołu.

Niebawem w przestrzeni medialnej pojawiły się zaskakujące wieści. Wiele źródeł podawało, że głównym kandydatem do objęcia sterów w zespole 13-krotnego mistrza Polski jest... Albert Rudé.

Hiszpan pracował w klubie spod Wawela od grudnia ubiegłego roku do maja obecnego roku. Wisłę poprowadził w 18 spotkaniach. W tym czasie sięgnął wraz z nią po Puchar Polski, jednak nie udało mu się zrealizować głównego założenia, jakim był awans do Ekstraklasy.

Tymczasem wygląda na to, że po wstępnych doniesieniach w sprawie potencjalnego powrotu Albert Rudé nastąpił zwrot akcji.

Wedle najnowszych informacji sprawa zatrudnienia hiszpańskiego trenera mocno się skomplikowała. Na dodatek we wtorkowe przedpołudnie Wisła zakomunikowała, iż za wyniki pierwszej drużyny tymczasowo będzie odpowiadał Mariusz Jop.

„Zły odbiór społeczności przede wszystkim powoduje że sytuacja z trenerem Rude mocno się skomplikowała. Na ten moment Mariusz Jop i Michał Siwierski będą odpowiadać za pierwszą drużynę i od nich zależy jak będą wyglądać następne tygodnie w klubie” - przekazał użytkownik FootballScout na platformie X.

Szanse na powrót Albert Rudé są na ten moment znikome.

„Na pewno nie poprowadzi Wisły w meczu z Odrą. W ogóle - na dziś bardziej prawdopodobne, że nie wróci do Wisły niż wróci” - podaje Filip Zieliński.