Latem Erling Braut Haaland przeszedł z Borussii Dortmund do Manchesteru City za 60 milionów euro. Niezbyt wygórowana kwota transferowa, porównując z niektórymi innymi topowymi transakcjami, wynikała z zapisu w kontrakcie Norwega z BVB. Oczywiście do podstawowej ceny doszły jeszcze prowizje.
Haaland znakomicie rozpoczął sezon w barwach MC. 22-latek rozegrał sześć meczów i zdobył 10 bramek w Premier League, po drodze notując hat-tricki z Crystal Palace oraz Nottingham Forest.
Przed transferem do Anglii chętnych na Haalanda nie brakowało. Wśród nich był chociażby Real Madryt. Dlaczego Norweg nie trafił do „Królewskich”?
- Ustaliliśmy pierwsze kryterium, które brzmiało: „Kto naprawdę potrzebuje numeru dziewięć?”. Manchester City miał na tym poziomie 10/10. To była idealna opcja. Real Madryt otrzymał pięć lub sześć ze względu na grę Karima Benzemy. Zastanawialiśmy się również, czy nie zakontraktują oni Kyliana Mbappé - zdradził Alf-Inge Haaland w zajawce dokumentu Viaplay „Halaand: The Choice”.
Jak wiadomo, do Realu nie trafił nie tylko Haaland-junior, ale również Mbappé, który został w Paris Saint-Germain.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
