Dlatego FC Barcelona zwleka w sprawie sprzedaży Ousmane'a Dembélé do PSG?!

Ousmane Dembélé w minionym tygodniu udał się do Paryża, gdzie przechodził testy medyczne przed przeprowadzką do PSG. Wypadły one pomyślnie, ale mimo to transakcja nie doszła jeszcze do skutku.

Co więcej, Francuz został wezwany do tego, by wróci do Camp Nou i w niedzielne popołudnie stawił się na treningu pierwszej drużyny.

Ewentualne powodzenie transakcji stanęło zatem pod minimalnym, ale jednak znakiem zapytania. Czym jest to spowodowane? O tym informuje Romain Molina, francuski dziennikarz, znany z ujawniania afer w świecie piłki.

Według informacji Moliny, żeby zrozumieć sprawę, trzeba cofnąć się do 2019 roku.

Okazuje się, że transfer torpeduje duet przyjaciół, a więc prezydent Barcelony Joan Laporta oraz superagent Pini Zahavi.

Drugi z nich nadal ma żal do sytuacji z 2019 roku, kiedy to dogadany był powrót Neymara na Camp Nou, ale wszystko wysypało się właśnie przez Dembélé oraz jego współpracownika Moussę Sissoko.

Mimo to, że Zahavi skończy wkrótce 80 lat, to nadal ma spory wpływ na wiele największych transakcji w świecie futbolu. Jego imperium jest skonfliktowane z wieloma podmiotami.

Dembélé natomiast czeka na rozwój wydarzeń i ma nadzieję, że uda mu się przenieść do PSG.

Laporta - Zahavi (deux amis) compliquent le deal Dembelé au PSG, tout en faisant monter la sauce Neymar (avec quel argent ?)

Zahavi n'a jamais digéré le refus de Dembelé en 2019 (et en veut à son agent, Moussa Sissoko) car tout était OK pour le retour de Neymar à l'époque...

— Romain Molina (@Romain_Molina) August 7, 2023