Dlatego Nicola Zalewski podpadł kibicom Romy
2024-10-22 22:41:41; Aktualizacja: 1 miesiąc temuNicola Zalewski nie ma w ostatnim okresie najwyższych notowań w Romie. Na domiar złego wychowanek włoskiego klubu podpadł poważnie także kibicom.
22-letni wahadłowy zaliczył imponujące wejście do ekipy ze Stadio Olimpico pod wodzą José Mourinho, ale z biegiem czasu obniżał loty i po zwolnieniu Portugalczyka miał jedynie pojedyncze przebłyski.
Z tego też powodu AS Roma otworzyła się ostatniego lata na jego sprzedaż w obliczu braku chęci zawodnika do przystania na proponowane mu warunki przedłużenia wygasającej współpracy.
Nicola Zalewski odrzucił jednak wszystkie nadesłane mu oferty, bo dalej widział się w rzymskiej drużynie. Takie klarowne stanowisko piłkarza nie wpłynęło pozytywnie na panującą wokół niego sytuację, co pokazało czasowe odstawienie go od składu, do którego powrócił przed paroma tygodniami.Popularne
Ta przerwa nie przełożyła się na zbliżenie obu stron do wypracowania konsensusu. Na domiar złego prezentowana forma przez 22-latka jest daleka od satysfakcjonującej, co jeszcze mocniej irytuje między innymi kibiców, którzy wygwizdali go przy okazji meczu z Interem Mediolan za popełniony błąd na wagę utraty punktów.
Matteo Pinci, dziennikarz rzymskiego dziennika „La Repubblica”, przyznał na łamach „WP SportoweFakty”, że irytacja fanów ekipy ze Stadio Olimpico wobec wahadłowego miała już swoje początki wcześniej i do tej pory nie są w stanie mu wybaczyć odrzucenia otrzymanych propozycji.
- Latem Zalewski najpierw odrzucił ofertę transferu do PSV Eindhoven, potem ofertę przedłużenia kontraktu z Romą, a w ostatnim dniu okienka propozycję z Galatasaray, która miała przynieść Romie 12 milionów euro. Po tym wszystkim klub odstawił go od pierwszego zespołu. Nowy trener Jurić przywrócił go do składu, dał szansę, jednak kibice mu tego nie wybaczyli i wygwizdali - przyznał.
- W waszej reprezentacji gra bardzo dobrze, strzela gole, a potem w klubie zupełnie tego nie widać. Fani uważają, że w barwach Romy nie stara się tak mocno, jak w kadrze - dodał.
Bieżący dorobek Zalewskiego w Romie zamyka się na pięciu występach bez zanotowanego trafienia czy asysty.