Dlatego UEFA nie ukarała jeszcze Maccabi Hajfa?! „W komentarzach proszę starać się nie używać wulgaryzmów...”
2025-09-19 09:55:25; Aktualizacja: 1 godzina temu
Kibice Maccabi Hajfa ponad miesiąc temu, podczas konfrontacji z Rakowem Częstochowa w eliminacjach Ligi Konferencji, wywiesili oburzający transparent. UEFA nadal nie wyciągnęła w tej sprawie żadnych konsekwencji. Dlaczego śledztwo trwa tak długo? Zdaniem europejskiej centrali to mogła być prowokacja - zasugerował Marcin Palade.
„Mordercy od 1939” - widniało na transparencie zawieszonym 14 sierpnia przez kibiców Maccabi na stadionie w Debreczynie.
Zachowanie Izraelczyków wywołało ogromne poruszenie w Polsce, której obywatele poczuli się dotknięci zakłamywaniem tragicznych wydarzeń II wojny światowej.
UEFA po gorącym spotkaniu zapowiedziała, że wszczęła śledztwo w celu wyciągnięcia późniejszych konsekwencji. Efektem jest kara nałożona na Raków Częstochowa.Popularne
***
OFICJALNIE: Raków Częstochowa ukarany przez UEFA za mecz z Maccabi Hajfa
***
Maccabi nadal nie odpowiedziało za zachowanie swoich sympatyków. Europejska centrala mimo licznych zapytań milczy, co zdaniem wielu stanowi próbę przemilczenia tematu.
Jak przekazał socjolog Marcin Palade, długie oczekiwanie na decyzję wynika z tego, że UEFA bada, czy za całą akcję nie jest odpowiedzialna prowokacja ze strony Rosji lub Węgier.
„UEFA wciąż nie ukarała Maccabi Hajfa za transparent obrażający Polaków na meczu z Rakowem Częstochowa. Dlaczego? Bo rozważa, czy incydent w Debreczynie nie był prowokacją inspirowaną przez Rosjan lub Węgrów. W komentarzach proszę starać się nie używać wulgaryzmów” - czytamy na platformie X.
UEFA wciąż nie ukarała Maccabi Hajfa za transparent obrażający Polaków na meczu z @Rakow1921. Dlaczego? Bo rozważa czy incydent w Debreczynie nie był prowokacją inspirowaną przez Rosjan lub Węgrów. W komentarzach proszę starać się nie używać wulgaryzmów.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) September 18, 2025
Zachowanie kibiców z Izraela nie ograniczyło się jedynie do wspomnianego banera. Na nagraniach krążących po internecie można było dostrzec, jak agresywnie reagowali na polskich dziennikarzy, nazywając ich „nazistami”. Dowodów jest więc cała masa.