„Do papieża byłoby mi łatwiej się dodzwonić”. Wiśle Kraków trudno dopiąć ten transfer

2024-08-02 11:34:53; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Do papieża byłoby mi łatwiej się dodzwonić”. Wiśle Kraków trudno dopiąć ten transfer Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Okno Transferowe [Meczyki.pl]

Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski w rozmowie z Meczyki.pl przyznał, że kontakt z władzami Kotwicy Kołobrzeg do najłatwiejszych nie należy. „Biała Gwiazda” interesuje się jej piłkarzem Cezarym Polakiem.

Cezary Polak, który wcześniej był zawodnikiem Escoli Varsovia, Motoru Lublin (wypożyczenie) i Garbarni Kraków, trafił do Kotwicy Kołobrzeg w 2023 roku. W poprzednim sezonie 21-letni lewy obrońca uzbierał 29 występów, strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty w II lidze, awansując z zespołem na zaplecze Ekstraklasy. Tam już dwukrotnie pojawił się na murawie.

Młodzieżowym reprezentantem Polski zainteresowały się kluby z najwyższego rodzimego szczebla rozgrywkowego, ale i Wisła Kraków.

Według Samuela Szczygielskiego ta zaoferowała za zawodnika 175-200 tysięcy euro płatnych w ratach. Kotwica propozycji nie przyjęła, a dokładniej rzecz ujmując, zdaniem dziennikarza jednoosobowo akceptu nie dał jej prezes Adam Dzik.

Rozmowy z nim do łatwych nie należą. Dawid Dobrasz z Meczyki.pl w trakcie programu „Okno Transferowe” zapytał Jarosława Królewskiego o to, czy to prawda, że trudno dodzwonić się do Kołobrzegu.

- Myślę, że do papieża byłoby mi łatwiej. Co prawda nie mam bezpośredniego numeru... Do prezesów jednych z największych firm technologicznych udaje mi się łatwiej dodzwonić, ale po prostu taka branża - przyznał prezes Wisły.

Wcześniej pojawiła się sugestia, że krakowianie po potencjalnym transferze Polaka byliby skłonni od razu wypożyczyć go do Kotwicy, ale przynajmniej na razie wydaje się, że to też nie przekona drugiej strony.