Donny van de Beek może zaskoczyć transferem z Manchesteru United. Miękkie lądowanie w Lidze Mistrzów

Donny van de Beek nie jest kluczowym piłkarzem Manchesteru United, a jego przyszłość nie będzie jasna do momentu, aż skończy się letnie okno transferowe. Chyba że wcześniej Holender zmieni klub, co stało się możliwe po rozpoczęciu rozmów przez Real Sociedad - donosi Fabrizio Romano.

Pechowa kontuzja Davida Silvy, która przesądziła o zakończeniu kariery znakomitego gracza, zmusiła biało-niebieskich do poszukiwań następcy. Pierwszy trop prowadził do Isco, ale on wybrał Real Betis.

Dzisiaj w Kraju Basków najwięcej uwagi poświęca się kandydaturze Donny’ego van de Beeka.

W poprzednim tygodniu doszło do pierwszych rozmów pomiędzy Hiszpanami a środkowym pomocnikiem. Były one na tyle obiecujące, że klub przeszedł do negocjacji z pracodawcą Holendra.

Jak informuje Fabrizio Romano, Manchester United rozmawia z Realem Sociedad na temat formuły operacji. Najprawdopodobniejszym rozwiązaniem jest wypożyczenie, być może z opcją kupna.

Do tej pory trudno uznać karierę 26-latka w Anglii za udaną. Najpierw nie potrafił się odnaleźć na Old Trafford, a po wypożyczeniu do Evertonu doznał kontuzji.

Z urazem kolana mierzył się także podczas poprzedniego sezonu, dlatego tymczasowe rozstanie brzmi logicznie.

Van de Beek był gwiazdą Ajaksu i całej Eredivisie. Przeprowadzka do LaLigi może mu pomóc nie tylko w powrocie do formy, ale i wejściu na poziom, do którego przyzwyczaił.

Przed przyjazdem na Old Trafford pomocnik miał porozumienie z Realem Madryt. To szansa na udowodnienie gigantowi hiszpańskiej piłki, że zbyt pochopnie z niego zrezygnował.

19-krotny reprezentant „Oranje” w MU rozegrał łącznie 60 spotkań. Zdobył w tym czasie dwie bramki i zanotował tyle samo asyst.