Donny van de Beek o pozostaniu w Manchesterze United. „Powiedział, że mnie potrzebuje”

Środkowy pomocnik obiecywał sobie wiele po zaliczeniu przeprowadzki z Ajaksu Amsterdam do „Czerwonych Diabłów” za blisko 40 milionów euro we wrześniu ubiegłego roku.

Od tego czasu 24-letni zawodnik ma jednak olbrzymie problemy z odgrywaniem ważnej roli w angielskim zespole, dlatego w minionych tygodniach nosił się z zamiarem przynajmniej tymczasowej zmiany otoczenia na takie, gdzie mógłby znów regularnie występować.

Sprostać oczekiwaniom Donny'ego van de Beeka chciał Everton, ale na jego przenosiny do ekipy z Liverpoolu nie zgodził się Manchester United, który zdecydował się go zatrzymać pomimo jego niezadowolenia z zaistniałego położenia.

Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać sam reprezentant Holandii, który w rozmowie z Rio Ferdinandem w programie „FIVE” na YouTube'ie przyznał, że odpuścił temat nacisku na wyrażenie mu zgody na zmianę barw klubowych po rozmowie z szkoleniowcem Ole Gunnarem Solskjærem.

- Rozmawiam o całej sytuacji z szkoleniowcem i władzami klubu. Jasno wyrazili chęć mojego pozostania. Menedżer powiedział, że mnie potrzebuje. Oczywiście widzę to, co dzieje się na początku obecnego sezonu i jest to dla mnie trudne, bo nie zagrałem nawet minuty, ale Solskjær powiedział mi, że każdego dnia widzi innego Donny’ego na treningu. Dobrze się do mnie odnosi się i czuję się z tym dobrze. Sam jestem w dobrej dyspozycji i mam nadzieję, że dostanę wkrótce szansę na pokazanie, jak bardzo się poprawiłem - przyznał pomocnik.

- Muszę ufać Solskjærowi. Jeśli nie będzie mnie potrzebował, to zakładam, że pozwoli mi odejść. Wierzę, że ma na mnie plan. Muszę jednak ciężko pracować i mam nadzieję, że będę mógł pokazać ludziom, co potrafię - dodał 24-latek.

Van de Beek wystąpił do tej pory w 36 meczach Manchesteru United i zdobył w nich jedną bramkę oraz zaliczył dwie asysty.