Dortmund potwierdza klauzulę w kontrakcie Reusa
2013-11-12 14:27:26; Aktualizacja: 11 lat temuDni Marco Reusa w Borussii Dortmund są policzone? Dyrektor wykonawczy klubu, Hans-Joachim Watzke potwierdził w jednym z wywiadów, że utalentowany reprezentant Niemiec ma w kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego.
Marco Reus trafił do klubu z Dortmundu latem 2012 roku. Co ciekawe, działacze Borussii przy całej transakcji wykorzystali klauzulę odstępnego, którą miał wówczas wpisaną w kontrakcie z Borussią Mönchengladbach. Reus zmienił wtedy barwy klubowe za kwotę oscylującą w granicach 17 milionów euro. Od początku swojej przygody z Borussią młody Niemiec imponował formą i zaangażowaniem. Swoimi nieprzeciętnymi występami zwrócił na siebie uwagę działaczy najbardziej znanych europejskich zespołów, z FC Barceloną i Realem Madryt na czele, jednakże władze klubu z Westfalenstadion do tej pory nie były zainteresowane sprzedażą swojej gwiazdy. Wygląda jednak na to, że transfer Reusa wcale nie jest niemożliwy.
Kto wie, czy jeden z największych talentów niemieckiej piłki ostatnich lat nie zmieni klubu już w zimowym okienku transferowym. W swoim zespole chciałby go mieć menadżer Manchesteru United, David Moyes. Oliwy do ognia dolał dyrektor wykonawczy niemieckiego zespołu, Hans-Joachim Watzke, który w wywiadzie dla SPORT1media potwierdził, że Reus ma w swoim kontrakcie zapisaną klauzulę odstępnego. Według mediów wynosi ona 35 milionów euro. – Marco Reus posiada w swoim obecnym kontrakcie z naszym klubem klauzulę odstępnego. Dzięki temu może odejść z naszego zespołu. Jest jednak jedynym zawodnikiem pierwszego zespołu posiadającym taki zapis w kontrakcie - powiedział Watzke.
Kontrakt Marco Reusa z drużyną wicemistrza Niemiec wygasa w 2017 roku. Według doniesień z Niemiec działacze klubu zamierzają dać swojemu pomocnikowi w najbliższym czasie podwyżkę. Przy okazji mają też porozmawiać o usunięciu z jego kontraktu klauzuli odstępnego. W czasie ostatniego okna transferowego klauzulę odstępnego w kontrakcie Mario Götzego wykorzystali przedstawiciele Bayernu Monachium, którzy odkupili go z Borussii za 37 milionów euro.