Dramat wychowanka Arsenalu. Nie zmierzy się on z macierzystym klubem w Lidze Mistrzów

W drugim sezonie w AS Monaco nadarzyła się okazja, aby Folarin Balogun przetestował swoje umiejętności na tle Arsenalu, w którym wychowywał się przed długie lata. Kontuzja napastnika wykluczyła jednak ten scenariusz.

Podczas konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie szóstej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów na The Emirates trener gości Adi Hütter zapowiedział, że w przypadku jego podopiecznego konieczna okazuje się operacja barku. Zostanie ona wykonana w najbliższych dniach.

23-latkowi odnowił się uraz. Najpierw doznał go na początku października w rywalizacji ze Stade Rennais. Po kilku tygodniach wrócił do gry, wchodząc z ławki na spotkanie z Benficą, lecz po paru dniach musiał przedwcześnie opuścić murawę podczas meczu z Olympique'em Marsylia.

W miniony weekend snajpera zabrakło w kadrze na Toulouse. We wtorek szkoleniowiec potwierdził jedynie medialne obawy, że formacja ataku będzie osłabiona przez dłuższy czas.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Kibice Legii Warszawa „uratowali” piłkarzy ŁKS-u Łódź

Cristiano Ronaldo z sensacyjnym transferem pod Klubowe Mistrzostwa Świata?! „To brzmi jak science fiction”

33-latek zadebiutuje w Lechu Poznań?! Sensacyjna decyzja Nielsa Frederiksena

Cztery miliony euro za cel transferowy Legii Warszawa

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio

Next

– To wielka szkoda nie tylko dla niego, ale również dla nas – podsumował Austriak przed mikrofonem.

Balogun nie doczeka się więc sentymentalnego powrotu do północnego Londynu. W akademii Arsenalu spędził większość swojego życia. Zaczął trenować już w wieku siedmiu lat. Długotrwały proces zaowocował nawet w dziesięć występów dla pierwszej drużyny. Pod wodzą Mikela Artety napastnik zanotował dwa trafienia oraz asystę.

Konkurencja o podstawowy skład była jednak zbyt duża, więc latem 2023 roku zdecydował się na duży transfer do AS Monaco. „Kanonierzy” zarobili na transakcji 30 milionów euro kwoty gwarantowanej, mogącej wzrosnąć do 40 milionów w przypadku spełnienia bonusów. Do tego dochodzi jeszcze 17,5-20 procent z ewentualnej sprzedaży do trzeciego klubu.

W aktualnych zmaganiach reprezentant Stanów Zjednoczonych trafiał do siatki trzykrotnie w 10 spotkaniach.