„Duże szanse”. To byłaby świetna informacja przed meczem reprezentacji Polski z Walią
2024-03-24 18:38:42; Aktualizacja: 7 miesięcy temuWe wtorek reprezentacja Polski zmierzy się w finale baraży o awans na EURO 2024 z Walią. Występ Przemysława Frankowskiego wciąż stoi pod znakiem zapytania, ale Dariusz Dobek z „Przeglądu Sportowego Onet” twierdzi, że szanse na dojście przez niego do pełni sił są duże.
Przemysław Frankowski rozpoczął półfinał baraży o awans na Mistrzostwa Europy 2024 z Estonią w podstawowym składzie reprezentacji Polski. W 22. minucie prawy wahadłowy zdobył pierwszą bramkę dla zespołu. Po przerwie nie pojawił się jednak na murawie z powodu kontuzji.
Jak poinformowano po meczu, piłkarz RC Lens doznał silnego stłuczenia mięśnia czworogłowego uda, ale w przeciwieństwie do Matty'ego Casha (który swoją drogą zmienił go w czwartkowym starciu), nie opuścił zgrupowania reprezentacji.
Dariusz Dobek doprecyzował, że 28-latek w sobotę jeździł na rowerku przy linii bocznej na Stadionie Narodowym. W niedzielę wykonywał inne ćwiczenia indywidualne. Popularne
Błażej Łukaszewski z Meczyki.pl napisał wcześniej na Twitterze, że nie zwiastuje to dobrze przed wtorkowym meczem, ale Dobek przedstawił sprawę nieco inaczej.
Według niego szanse na wykurowanie się Frankowskiego na finał baraży określane są jako duże.
Jak czytamy, odpowiedź na to, czy zobaczymy go we wtorek na murawie, może dać poniedziałkowy trening. Dojdzie do niego po południu. Jeżeli zawodnik będzie trenował z zespołem i nie przytrafi się nic niepokojącego, można przypuszczać, że będzie do dyspozycji Michała Probierza.
Początek wtorkowej potyczki o 20:45.