Duży transfer AC Milanu zablokowany. Już druga taka sytuacja w karierze pomocnika
2025-07-10 11:35:57; Aktualizacja: 5 dni temu
Podczas gdy wydawało się, że porozumienie jest blisko, negocjacje między AC Milanem i Club Brugge w sprawie transferu Ardona Jashariego utkwiły w martwym punkcie. Z ostatniej wypowiedzi prezesa zarządu belgijskiego klubu wynika, że Szwajcar może pozostać w zespole na następny sezon.
Minęły niespełna dwa tygodnie, odkąd „Rossoneri” złożyli drugą ofertę 19-krotnym mistrzom kraju za Jashariego. Rozmowy przedłużają się jednak w nieskończoność, bo adresaci nie zaakceptowali propozycji wynoszącej 30 milionów euro.
Na tym etapie „niebiesko-czarni” oczekują znacznie więcej za pomocnika z defensywnym nastawieniem.
Czterokrotny reprezentant Szwajcarii z macedońskim paszportem przeżywa swojego rodzaju déjà vu. Całkiem niedawno jego macierzysty klub, FC Luzern, zablokował jego transfer do FC Basel.Popularne
Różnica polega na tym, że teoretycznie droga do giganta z Serie A wciąż pozostaje otwarta. Ostatnie sygnały nie są jednak zbyt optymistyczne, pomimo iż Jashari wyraził już chęć odejścia.
– Rozmowy z AC Milanem utkwiły w martwym punkcie. Znają nasz punkt widzenia. Uważamy, że cykl Ardona z Club Brugge jeszcze nie dobiegł końca. Nie ma żadnej rzeczy, jaka według nas mogłaby stanowić wyjątek – wypowiedział się szef zarządu Bob Madou dla „Nieuwsblad Sport”.
– Przy całym szacunku dla niewątpliwie jednego z naszych najlepszych zawodników, nie można sobie tak po prostu stąd odejść. Jesteśmy przekonani, że Ardon dokona transferu na najwyższym poziomie, ale w momencie, kiedy to będzie korzystne dla wszystkich. Teraz tak nie jest, nie w naszym przypadku. Przypuszczamy, że zostanie – dodał.
Jashariego z obecnym pracodawcą wiąże jeszcze bardzo długi kontrakt, ważny do połowy 2029 roku.
W debiutanckiej kampanii w Jupiler Pro League dołożył cztery trafienia i sześć asyst w 52 meczach.
