Dylan Tombides nie żyje
2014-04-18 15:12:16; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Po długiej walce z rakiem w piątek rano zmarł młody piłkarz West Ham United Dylan Tombides.
Choroba została wykryta u Australijczyka greckiego pochodzenia już w 2011 roku, jednak ten nie poddawał się. Dzięki uporowi zadebiutował w pierwszej drużynie w meczu Pucharu Ligi z Wigan Athletic we wrześniu 2012 roku.
Pamięć Tombidesa zostanie uczczona minutą ciszy przed ligowym meczem "Młotów" z Crystal Palace. Zawodnicy założą też czarne opaski.
Po rozpoznaniu choroby urodzony w 1994 roku chłopak nie tylko walczył o powrót na boisko, ale też zaangażował się w kampanię, mającą na celu zwiększenie poziomu świadomości i wiedzy na temat raka jąder wśród mężczyzn.
Dylan James Tombides do WHU dołączył w wieku piętnastu lat. W tym sezonie zdążył jeszcze rozegrać osiem spotkań w Premier League U-21, jednak nawrót choroby spowodował, że od listopada znajdował się poza składem. Występował na pozycji napastnika.
Jeszcze w styczniu w wywiadach mówił o swoich marzeniach - grze na mundialu i Igrzyskach Olimpijskich, jednak choroba okazała się nieubłagana.